Łukasz Palkowski najpierw sięgnął po życiorys Zbigniewa Religi i opowiedział życie znanego kardiochirurga w filmie ,,Bogowie”. W swoim najnowszym dziele pt. ,,Najlepszy” bohaterem uczynił innego Polaka, którego historia zachwyciła świat.
Tym razem Palkowskiego zainteresowało fascynujące życie Jerzego Górskiego. To polski sportowiec, który w kraju jest praktycznie nieznany, ale w światowych kręgach jest bohaterem. Nie tylko ukończył bieg śmierci, ale też ustanowił rekord w triathlonowych mistrzostwach świata i zdobył tytuł mistrza świata na dystansie Double Ironman. Trasę pokonał w 24 godziny 47 minut u 46 sekund. Obecnie rekord należy do innego Polaka, Roberta Karasia, który w czerwcu 2017 roku przepłynął 7,6 km, przejechał rowerem 360 km i przebiegł 84,4 km w 19 godzin 44 minuty i 42 sekundy. Między tytułami obu Polaków minęło jednak aż 27 lat.
Sukcesów Górskiego nie byłoby, gdyby nie dwie kobiety. Jedną polski ironman stracił, druga stała się inspiracją do walki o życie. Późniejszy mistrz świata w młodości nie grzeszył mądrością, a przede wszystkim nałogowo brał narkotyki. Trafił do Monaru, gdzie zaczął biegać i ruszył w drogę, krętą, bolesną i pełną wyrzeczeń, na szczyt. Ruszył w nią, gdy miał 29 lat. Teraz Górski jest trenerem, właścicielem firmy i organizatorem imprez sportowych. Na 60. urodziny pokonał trasę ,,Biegu Śmierci”.
Zrobiłem sobie prezent na 60. urodziny. Fajne wyzwanie, nietypowy bieg. Na dzień dobry po przybyciu na miejsce widzisz przed sobą szubienicę z wypisanymi informacjami. Wszyscy uczestnicy przed startem podpisują ,,death warrant”, czyli… wyrok śmierci. Jeśli zawodnik złamie kręgosłup w trakcie zeskoku z wysokiej przeszkody albo umrze na hipotermię, organizator nie ponosi za to żadnych konsekwencji. Jakby tego było mało, praktycznie przed każdą przeszkodą jest postawiony znak z napisem: ,,Wchodzisz na własne ryzyko”. Wysokie przeszkody, czołganie pod drutami z wysokim napięciem. Ale zabawa była przednia
– wspominał w rozmowie ze Sport.pl.
W filmie ,,Najlepszy” zagrają m.in. Janusz Gajos, Jakub Gierszał, Magdalena Cielecka, Arkadiusz Jakubik, Tomasz Kot, Artur Żmiejskie, Mateusz Kościukiewicz, Adam Woronowicz i Anna Próchniak. Autorem zdjęć jest Piotr Sobociński junior, który pracował przy ,,Wołyniu” Wojciecha Smarzowskiego i odebrał nagrodę podczas 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
,,Najlepszy” został zakwalifikowany do Konkursu Głównego 42. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
(1072)
