Do gwałtownej wymiany zdań na korytarzu sejmowym doszło między Stanisławem Piotrowiczem i Joanną Scheuring-Wielgus. Poseł PiS postraszył swoją rozmówczynię konsekwencjami. Parlamentarzystce towarzyszył reporter TVN-u.
Scheuring-Wielgus pytała, czy Piotrowicz bronił księdza-pedofila (chodzi o głośną sprawę proboszcza z Tylawy). Posłanka miała na myśli publiczną wypowiedź posła, ale nie wspomniała, że nie prowadził sprawy. Robił to prokurator Sławomir Mekwa. Jednak posłanka postanowiła zająć się tematem. Obecnie trwają liczne dyskusje na temat filmu ,,Kler”, a więc powiązanie nielubianego przez opozycję polityka ze sprawą gwarantuje duże zainteresowanie mediów.
Piotrowicz przypomniał, że nie wykonywał żadnych czynności procesowych.
– A pani za rozpowszechnianie nieprawdy poniesie konsekwencji
– zagroził, odchodząc.
Kłótnia na sejmowym korytarzu pomiędzy @JoankaSW a Stanisławem Piotrowiczem. Posłanka pytała, czy Piotrowicz jako prokurator bronił księdza pedofila. Poseł twierdzi, że nie ma ze sprawą nic wspólnego i zapowiada pozew przeciwko Joannie Scheuring-Wielgus. @RMF24plpic.twitter.com/frr8EbcEqZ
Internauci przypominali, że zaczepianie polityków na korytarzu sejmowym w takim stylu to nie nowość:
(4265)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.