Oczywiście były tam (w czasie stanu wojennego) jakieś bijatyki, jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu – mówił na proteście byłych funkcjonariuszy SB wojskowy Adam Mazguła. TVP przypomina, kim jest.
Mazguła był od 1977 roku członkiem PZPR, a także oficerem stanu wojennego. W 2003 i 2004 roku pełnił funkcję szefa Grupy Wsparcia Rządu w prowincji Babilon w Republice Iraku. W październiku 2015 r. decyzją ministra Tomasza Siemoniaka został awansowany na stopień pułkownika. Od 1968 roku współpracuje ze Związkiem Harcerstwa Polskiego.
No to już wiemy skąd ta nostalgia do "kultury stanu wojenego" u Mazguły. pic.twitter.com/ndoT8nART9
— Irena Szafrańska (@ISzafranska) 5 grudnia 2016
W przeszłości należał również do SLD:
płk Adamem Mazguła
W 2013 roku należał do SLD i pełnił tam funkcję Skarbnika. pic.twitter.com/1vgrxXO5By— PikuśPOL (@pikus_pol) 4 grudnia 2016
Obecnie wojskowy aktywnie udziela się w strukturach KOD-u jako delegat z Opolszczyzny. Jest aktywny na portalach społecznościowych. Jego krytyczne wypowiedzi w stosunku o nowego rządu podchwytują media, m.in. w wywiadzie dla Na Temat mówił, że „na razie pozostaje czekać” na zamach stanu.
Każdy by dostrzegł, że Mazguła będzie obciążeniem dla opozycji. Każdy-tylko nie Schetyna i Petru. pic.twitter.com/NStKsDozzg
— Piotr Semka (@PiotrSemka) 5 grudnia 2016
W swoim wystąpieniu podczas protestu przeciwko obniżeniu emerytur byłym SB-ekom, Adam Mazguła stwierdził, że stan wojenny był wydarzeniem, w którym „dochowano kultury” (,,Były tam jakieś bijatyki, były jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie rzecz biorąc, najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury”), a oprawcami nie są byli funkcjonariusze aparatu represji PRL, tylko obecny obóz rządzący.
Protest b. funkcjonariuszy SB
Stan wojenny-to była kultura, internowanie-sama przyjemność
My oprawcy? Oprawcy to ci, co zabierają emerytury pic.twitter.com/aLdlL3ERND— Anna Pańczyk (@A_panczyk) 3 grudnia 2016
Podpis Mazguły winieje również pod listem opublikowanym przez Mateusza Kijowskiego, w którym wzywa się do wypowiedzenia posłuszeństwa obecnej władzy. Oprócz niego są także: prezes ZNP Sławomir Broniarz, Władysław Frasyniuk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru, były prezydent Lech Wałęsa, prezes fundacji im. Stefana Batorego Aleksander Smolar, aktorka Krystyna Janda oraz prezydenci miast z ramienia PO: Jacek Jaśkowiak (Poznań) i Jacek Karnowski (Sopot).
Jak przypomina dziennikarz portalu RP.pl Piotr Woźniak, Adam Mazguła został mianowany pułkownikiem , krótko po oddaniu władzy w Ministerstwie Obrony Narodowej, ówczesny szef MON i wicepremier rządu PO-PSL, obecnie poseł Platformy Obywatelskiej – Tomasz Siemoniak.
„Minister ON decyzją z 9.10.2015 r. z okazji Narodowego Święta Niepodległości mianował na stopień pułkownika ppłk Adama Mazgułę” #Siemoniak
— Piotr Woźniak (@Piotr_Wozniak) 4 grudnia 2016
źródło: TVP / fot. Twitter
(1731)
