Dane Federalnego Urzędu Pracy Niemiec są zaskakujące dla samych Niemców. Okazuje się, że liczba uchodźców nie posiadających żadnego wykształcenia jest dużo wyższa, niż się spodziewano.
Mimo że gospodarka Niemiec świetnie sobie radzi, potrzebuje pracowników wykwalifikowanych. Fala uchodźców nie może stanowić więc rozwiązania problemu, pomijając już fakt, że wielu przybyszów nie pali się do podjęcia pracy. Federalny Instytut Szkolnictwa Zawodowego (BIBB) pokazuje, że 59 proc. uchodźców nie ma wykształcenia (ta liczba zawiera osoby, które nie ukończyły żadnej szkoły, a także te, które mają za sobą odpowiednik polskiej podstawówki i gimnazjum). 80% osób nie posiada kwalifikacji zawodowych.
Na podstawie deklaracji starających się o azyl ta liczba była szacowana na 30 proc. Okazuje się, że część nowo przybyłych nie chciała podać swojego wykształcenia, więc BIBB założył, że zwyczajnie go nie posiadają.
(5141)