Fundacja Pro – prawa do życia zorganizowała kontrpikietę w odpowiedzi na Trójmiejski Marsz Wolności, który odbył się 27 maja 2017 roku. Miało być raczej spokojnie, a skończyło się ostrą interwencją policji przy aplauzie uczestników marszu.
Marsz Równości ruszył ze skweru przy pomniku Piłsudskiego w Gdańsku. Obrońcy życia zgłosili kilka zgromadzeń na trasie przemarszu środowisk LGBT. Zarówno sam marsz, jak i kontrpikieta miały być pokojowe. Skończyło się inaczej.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że chodnik i ulica są oddzielone bardzo licznym kordonem policji, co napawało nadzieją, że policja wyciągnęła wnioski z ubiegłego roku i tym razem zamierza działać zgodnie z prawem oraz zapewnić pokojowy przebieg obu demonstracji. Niestety, szybko okazało się, że jest inaczej. Od początku funkcjonariusze policji próbowali na wszelkie sposoby prowokować uczestników zgromadzenia, między innymi poprzez bezzasadne spisywanie i zatrzymania uczestników
– czytamy w relacji z kontrpikiety na stronie www.stopaborcji.pl.
Według tej relacji policjanci przez większość czasu skupiali się na prowokowaniu protestujących obrońców życia, a jednocześnie odmawiali wylegitymowania się, podania przyczyny zatrzymania dokumentów, a także podania nazwiska i stopnia dowódcy akcji.
W pewnym momencie napięcie na linii protestujący – policja puściło i doszło do ostrej interwencji funkcjonariuszy.
Gdy po zakończonej napaści policyjnych bandytów podniosłem się z ziemi, zobaczyłem jak „piewcy równości” uczestniczący w paradzie zboczeńców wiwatują na cześć agresywnych funkcjonariuszy, krzycząc między innymi „brawo policja!”
– relacjonuje jeden z mężczyzn z Fundacji Pro – prawo do życia, wobec którego policja podjęła interwencję.
Przedstawiciele Fundacji są oburzeni. Wideo z interwencji opatrzyli podpisem:
Materiał pokazujący brutalne zachowanie policji nagrane przez naszą wolontariuszkę. Na takie zachowania wobec legalnie demonstrujących ludzi nie może być zgody!
(1354)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.