Chłopak Magdaleny Żuk, Polki, której zagadkową śmiercią internauci żyją od kilku dni, stał się negatywnym bohaterem wielu teorii, mających wyjaśniać, co naprawdę wydarzyło się w Hurghadzie.
Jego osoba ma, zdaniem internautów, łączyć śmierć Magdaleny Żuk z samobójstwem (bądź ,,samobójstwem”) Karoliny Kaczorowskiej, której partner (według Wiadomości na Polsacie) miał przyjaźnić się z Markusem W.
Łukasz Frankiewicz, pełnomocnik Markusa W., mówi Wirtualnej Polsce:
To kompletna bzdura. Przygotowujemy już pozwy cywilne przeciwko osobom, które piszą takie rzeczy. Rozważamy także doniesienie dotyczące gróźb karalnych wobec mojego klienta.
Detektyw Krzysztof Rutkowski mówił, że Markus W. wraz z kolegami zaczął ukrywać się. Frankiewicz odpowiada:
Współpracują już z prokuraturą i są do dyspozycji śledczych. Złożyli wszelkie wyjaśnienia. To kompletna bzdura, że się ukrywają. Byli zaangażowani w ratowanie swojej znajomej a internet ich skazał […] Będziemy występować na drodze cywilnej przeciwko wszystkim, którzy rozpowszechniają te kłamliwe informacje. Prawdopodobnie złożymy też zawiadomienia w sprawie gróźb karalnych wobec Markusa W.
Markusa broni także siostra zmarłej:
Markus nie sprzedał mojej siostry. Ludzie, to, co piszecie ,to jest masakra. A na hejt już nie mogę patrzeć. Jakimi ludźmi musicie być, by opisywać moja siostrę i mówić jaka była, gdy jej w ogóle nie znaliście. Brak mi słów. Markus nic nie zrobił, bardzo kochał moja siostrę i nikt z mojej rodziny nie był szantażowany… Wasze teorie spiskowe są okropne.. Ile ludzi tyle historii… Już nie mogę tego czytać
– napisała.
(18517)