We wczorajszą niedzielę na obszarze całej Polski odbyły się dziesiątki manifestacyjnych zebrań Stronnictwa Narodowego w związku ze zbrodnią lubońską.Wszędzie w zebraniach tych wzięły udział ogromne tłumy ludności ze wszystkich warstw społecznych, uchwalając jednogłośnie odpowiednie rezolucje przeciwkomunistyczne. Na plan pierwszy – poza Poznaniem – wybiły się uroczyste nabożeństwa i manifestacje w Warszawie i w Łodzi…
Kurier Poznański 8 marca 1938r. nr.107
Zabójstwo księdza Stanisława Streicha
27 lutego 1938 roku, w trakcie przedpołudniowej mszy św. z udziałem dzieci, ksiądz kierując się w stronę ambony, by odczytać Ewangelię i wygłosić kazanie, został dwukrotnie postrzelony przez mężczyznę ubranego w czarny płaszcz. Jedna z kul trafiła księdza w twarz, druga utkwiła w ewangeliarzu. Morderca, oddał jeszcze dwa kolejne strzały w plecy księdza.
Wg relacji sądowej kościelnego Franciszka Krawczyńskiego i innych świadków, zabójca wbiegł na ambonę wznosząc hasła: „Niech żyje komunizm!” oraz „Wynoście się z kościoła, to za waszą wolność!”.
Kościelny, słysząc strzały, wybiegł z zakrystii i rzucił się na zamachowca, chwytając jego rękę uzbrojoną w pistolet. Doszło do szamotaniny, podczas której padły kolejne strzały: Krawczyński został ranny w prawą skroń i lewy bark, pociski zraniły również dwie inne osoby. Morderca usiłował uciec przez niewykończoną nawę główną, ale tam został ujęty i rozbrojony przez trzech mężczyzn. Tłum chciał go zlinczować. Zaprowadzono go do dworcowej poczekalni w pobliżu kościoła. Skutego w kajdanki przewieziono pociągiem do Poznania. 21 marca 1938 r.
Wawrzyniec Nowak, bo takie nazwisko nosił zabójca księdza Streicha, został skazany na karę śmierci. Oficjalnie 28 stycznia 1939 r. wyrok wykonano (choć niektóre źródła twierdzą inaczej). Grób księdza znajduje się w pobliżu kościoła parafialnego, którego był proboszczem.
źródło zdjęć: Polski Obóz Narodowy
(778)