Ariana Grande, podczas której koncertu w Manchester Arena zaatakowali terroryści, popierała muzułmanów i uchodźców. W czasie kampanii prezydenckiej Hilary Clinton powiedziała, że ,,islam to miłość”.
Zamachu w Manchesterze dokonał pochodzący z Libii Salman Abedi. Islamista wysadził się w tłumie ludzi wychodzących z koncertu Ariany Grande. Zginęły minimum 22 osoby, a wiele zostało rannych.
Amerykańska wokalistka tuż po informacji o zamachu napisała na profilach społecznościowych, że jest załamana i rozbita. Wcześniej Ariana Grande dała się jednak poznać, jako zwolenniczka uchodźców i muzułmanów oraz przeciwniczka rządzonych przez Donalda Trumpa Stanów Zjednoczonych.
Islam to miłość
– powiedziała w sierpniu 2016 roku Ariana Grande w czasie kampanii prezydenckiej popieranej przez siebie Hilary Clinton.
Milo Yiannopoulos, znany konserwatywny komentator życia politycznego w USA, nie oszczędzał gwiazdy. Na Facebooku napisał, że ,,jest zbyt głupia, żeby ostrzec fanów z Europy przed prawdziwym zagrożeniem ich wolności i życia”
– Pozostanie uparcie proimigrancka, proislamska i antyamerykańska
Przypomniał również, co pisała o wyborze Donalda Trumpa na prezydenta, komentując ironicznie, że w końcu coś okazało się straszniejszego niż wybór znienawidzonego kandydata.
Milo zachęcał też zrozpaczoną wokalistkę, żeby potępiła islamski terroryzm, tak jak wyrażała miłość do religii Mahometa.
Wokalistka po zamachu odwołała swoją trasę koncertową po Europie i wróciła szybko do USA. Wytknął jej to facebookowy profil „Patriots For America USA”.
Nagle szybko chciała znaleźć się w miejscu, którego tak bardzo nienawidzi
– napisano na profilu, który przypomniał też historię z 2015 roku. Wówczas w cukierni oblizała i napluła na kilka tak uwielbianych przez Amerykanów pączków, a potem krzyczała, że nienawidzi Ameryki i jej mieszkańców.
(66608)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Są muzułmanie i muzułmanie. Dwa lata pracowałem w Iranie (wróciłem w ubiegłym roku). Poznałem tam wielu ludzi, wielu bardzo porządnych muzułmanów. To naprawdę bardzo sympatyczni ludzie, a jak sami mówią do Europy poszedł głównie tzw. u nas margines społeczny. Muzułmanie z którymi spotykałem się na co dzień, to ludzie zupełni inni. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.
Są muzułmanie i muzułmanie. Dwa lata pracowałem w Iranie (wróciłem w ubiegłym roku). Poznałem tam wielu ludzi, wielu bardzo porządnych muzułmanów. To naprawdę bardzo sympatyczni ludzie, a jak sami mówią do Europy poszedł głównie tzw. u nas margines społeczny. Muzułmanie z którymi spotykałem się na co dzień, to ludzie zupełni inni. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.