Miał w chwili śmierci z rąk „nieznanych sprawców” 33 lata. Razem ze swoim starszym o cztery lata bratem Romanem należał do najdzielniejszych polskich rolników, dzięki którym – mimo sprzeciwu władz komunistycznych – powstał NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. To był bardzo ważny moment w historii Polski. Robotnicza „Solidarność”, wywalczona w sierpniu 1980 r., nie została przez komunistów odizolowana od reszty społeczeństwa. Dzięki rolnikom i ich związkowi rozrastała się w coś znacznie większego, ogólnonarodowego – 10-milionowy ruch społeczny „Solidarność”.
Piotr Bartoszcze urodził się 14 kwietnia 1950 r. w Jaroszewicach koło Bełżyc. Ukończył szkołę zawodową w Inowrocławiu, ale nie podjął pracy w przemyśle. Pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, które potem przejął i stał się gospodarzem.
Zelektryzowała go wiadomość o strajku w Stoczni Gdańskiej. Wyobraźnia posuwała mu podobny ruch niezależny na wsi. Było się do czego odwoływać: PSL, opór chłopski przeciwko sowieckim kołchozom, bogate tradycje powojennej konspiracji antykomunistycznej na Kujawach i w Bydgoskiem.
Od października 1980 r. był w Komitecie Założycielskim NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność Chłopska”. Szło ciężko. Władze komunsityczne prowokowały, utrudniały. Zgodziły się na rejestrację NSZZ „S”, ale chłopów wyraźnie próbowano odizolować. Mieściło się to w „tradycji” UB-SB. Funkcjonariuszy tych zbrodniczych policji politycznych formowano w nienawiści do „ciemnego chłopstwa”, stojącego na drodze do „socjalistycznych przemian”…
W marcu 1981 r. Piotr uczestniczył w zjeździe zjednoczeniowym związków zawodowych rolników w Poznaniu. Tam powstał OKZ – Ogólnopolski Komitet Założycielski NSZZ Rolników Indywidualnych „S”. Od 16 marca do 17 kwietnia 1981 r. uczestniczył w strajku okupacyjnym rolniczej „Solidarności”. 17 kwietnia był jednym z sygnatariuszy porozumień bydgoskich, w wyniku których ta „Solidarność” została w końcu zarejestrowana. Był jej przewodniczącym w gminie Inowrocław. Od września 1981 r. był przewodniczącym Międzygminnej Rady Porozumiewawczej „S” RI Kujaw Zachodnich i Pałuk. Członek Krajowego Komitetu Porozumiewawczego Niezależnych Samorządnych Chłopskich Związków Zawodowych.
Z zachowanych dokumentów SB wynika, że w roku 1981 był „rozpracowywany” przez bezpiekę z KW MO w Bydgoszczy.
Po wprowadzeniu przez Jaruzelskiego nielegalnego stanu wojennego został „internowany” w Mielęcinie koło Włocławka – prawie rok. Zwolniony 23 listopada 1982 r.
Nie dał się zastraszyć. Był wydawcą podziemnego pisma „Żywią i bronią”. Wspierali go w tej pracy ojciec Michał Bartoszcze i brat Roman. Był ciągle nachodzony przez bezpiekę, przesłuchiwany, rewidowany.
[quote]„Zaginął” 7 lutego 1984 r., podczas rozwożenia wydawnictw solidarnościowych. Brat znalazł jego ciało. Miało liczne ślady bicia i duszenia. Wrzucono je do studzienki melioracyjnej w pobliżu Sławęcina pod Inowrocławiem. „Śledztwo” umorzono już w maju 1984 r.[/quote]
W roku 2006 prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Piotra Bartoszcze Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006).
(139)