Dziś w Bochni odbyła się rozprawa sądowa w sprawie roszczeń żydowskich dotyczących nieruchomości, należących do gminy Żegocina. Osoby pochodzenia żydowskiego domagają się zwrotu m.in. terenów, na których stoi urząd gminy, ośrodek zdrowia, centrum kultury, remiza, środowiskowy dom samopomocy, apteka, a ponadto park i plac zabaw.
Obecnie mieszkańcy Izraela, USA, Meksyku i Austrii domagają się zwrotu nieruchomości, kwestionując zakończone w 1960 r. postępowanie. Ich zdaniem było ono bezprawne, bo osoby zainteresowane nie wzięły w nim udziału.
W rozmowie z ,,Gazetą Krakowską” Czesław Pączek, honorowy prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej, mówi, że 3/4 wsi należało do Szmula Rozenbluma. Po wojnie tereny zostały przejęte przez Skarb Państwa.
Gmina stoi na stanowisku, że na gruntach dokonano inwestycji za publiczne pieniądze.
Od ponad 70 lat traktujemy otrzymane grunty jako nasze. Jako Gmina wybudowaliśmy na nich obiekty publiczne, w tym budynek urzędu gminy, budynek centrum kultury, ośrodek zdrowia; mamy parkingi, drogi, place zabaw. Aktualnie rozbudowujemy park rekreacyjny i planujemy dalsze inwestycje, np. budowę żłobka. Podobnie jest z innymi instytucjami i osobami prywatnymi
– napisał w oświadczeniu wójt gminy Jerzy Błoniarz, który pokreślił, że nieruchomości zostały przekazane zgodnie z literą prawa.
Swoje tereny może stracić także Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Żegocinie, gdzie istnieje piekarnia, dająca pracę niemal 50 osobom.
Protesty w dniu rozprawy organizuje Młodzież Wszechpolska.
Rozprawa w sprawie roszczeń żydowskich w #Żegocina właśnie się zaczyna! Miejmy nadzieję, że Sąd w #Bochnia wyda sprawiedliwy wyrok#447bill pic.twitter.com/QMCIMhzYQe
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) 24 maja 2018
Protest @MWszechpolska przed UG w #Żegocina przeciw „roszczeniom wysuwanym przez środowiska żydowskie oraz postawie polskiego rządu, który w relacjach polsko-żydowskich i polsko-amerykańskich zachowuje całkowitą bierność”. pic.twitter.com/Nu4cxmOfzr
— Bochnianin.pl (@Bochnianin_PL) 17 maja 2018
(9363)
nic im sie nie należy
Ci biedni ludzie, zanim zginęli w obozach zagłady zdążyli wszystkie akty własności wysłać do amerykańskich Żydów, którzy bardzo chcieli ale nie zdążyli z pomocą. Dzięki temu obecnie potomkowie tych, którzy zginęli bezpotomnie, z kompletem dokumentów własnościowych stawiają się po swoją własność. No przecież to jest oczywista oczywistość.