RODO to jeden z wielu pomysłów urzędników, których celem jest dobro obywateli. Jak to wygląda w praktyce? Do sieci trafiła lista pacjentów do lekarza w jednym z gabinetów. Zamiast imion i nazwisk na kartce wiszącej na drzwiach są… pseudonimy, np. ,,Szogun”, ,,Bubu”, ,,Muminek” czy ,,Izaura”.
Każdy pacjent otrzymuje ksywkę i po niej jest wywoływany
– czytamy na koncie Twittera użytkownika, który publikuje listy pacjentów. W sieci pojawiają się informacje, że chodzi o gabinet w ośrodku zdrowia w Siedlcach.
Autor posta informuje, jak przydzielono pseudonim jego ojcu:
Tatuś otrzymał Jogi. Gratulacje dla pań z rejestracji – fantazji im nie brakuje
– napisał. Oprócz tego nie zabrakło Smerfa, Terminatora, Prometeusza, Herkulesa, Witalisa, Batmana, Muminka, Hana Solo, Szoguna, Izaurę czy Bambuko.
Rejestracji w ośrodku gratulujemy kreatywności…
(2308)