Jako dowód na rzekomy polski systemowy współudział w Holokauście przytacza się przykład szmalcowników. Jednak tematem ignorowanym w głównych mediach jest rola mniejszości narodowych w tym, co działo na się Kresach po agresji sowieckiej na Polskę.
Prof. Jan Żaryn, pytany o to przez Pawła Lisickiego w Trójce o masowy udział żydowskich sąsiadów w wywózkach i współpracy z władzami okupacyjnymi, przyznał, że istnieją liczne wspomnienia o udziale żydowskich mas w witaniu Armii Czerwonej i strukturach NKWD, w wyłapywaniu Polaków i donoszeniu na nich. Wylicza przykłady mordów na obrońcach Rzeczypospolitej, czego dobitnym przykładem jest Grodno. Stąd tak silna pamięć wielu żołnierzy Armii Andersa o udziale Żydów w podboju Polski przez Związek Sowiecki.
Zaznaczył jednak, że to z jednej strony pamięć prawdziwa, ale również nieprawdziwa, bo w wywózkach ofiarami byli także Żydzi. Wynikało to z klasowego systemu komunistycznego, który dotykał nie tylko panów polskich, ale wszystkich posiadaczy, w tym Żydów. Nagannych czynów dopuszczały się żydowskie masy drobnomieszczańskie, lumpenproletariackie i młodzieżowe.
Obydwaj rozmówcy podkreślali jednak, że uderza brak symetrii. Kiedy bez problemu jednej stronie przychodzi mówienie o polskim szmalcownictwie, z drugiej strony takie fakty jak powyżej są ignorowane.
(5609)
Nie było udziału Polaków /systemowego/ w tzw. Holo..Były liczne przypadki, ale to nie znaczy, aby obciążać tym całe społeczeństwo..!! Szumowiny są w każdym narodzie…A Francuzi 3/4 tyg. przed zajęciem Paryża przez Aliantów…wysłali ostatni transport do Auschwitz…a o tym cicho sza…!!