Po awanturze podczas meczu Lech – Legia głos zabrał prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, którego zdaniem miało miejsce ,,umizgiwanie się przez PiS do kiboli”. W podobnym tonie wypowiada się opozycja. Czy dzisiejsza akcja CBŚ była odpowiedzią na takie zarzuty?
Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało dziś, że doszło do ogromnego przedsięwzięcia, w których uczestniczyło ponad tysiąc funkcjonariuszy. W trakcie działań zatrzymano łącznie 39 osób, z czego 38 podejrzanych jest o udział w zorganizowanych grupach przestępczych powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców. Członkowie grup działali na przestrzeni kilku lat na obszarze niemal całego kraju. Śledztwa nadzorują śląski i małopolski wydział Prokuratury Krajowej.
Policjanci z CBŚP z Zarządu w Katowicach od kilku lat prowadzą śledztwo dotyczącej zorganizowanej grupy, której członkowie podejrzani są o przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz narkotykowe. Do tej pory w sprawie zatrzymano 15 podejrzanych, z czego 9 aresztowano.
Dzisiaj została przeprowadzona kolejna wielka akcja, podczas której zatrzymano 28 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która działała w latach 2014-2017 na terenie niemal całego kraju. Wśród zatrzymanych jest podejrzany o kierowanie tą grupą – Łukasz L. ps. Lucky. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach, gdzie ogłoszono im łącznie około 80 zarzutów. Obejmują one między innymi pobicia, w tym pobicie ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło 24 października 2017 roku w Rudzie Śląskiej oraz brutalnego pobicia, do którego doszło 30 września 2017 roku w Katowicach, w wyniku którego pokrzywdzony doznał licznych obrażeń ciała stanowiących ciężki uszczerbek na zdrowiu. Ponadto jeden z zatrzymanych podejrzany o zacieranie śladów przestępstwa. Zatrzymani są również podejrzani o rozboje i wymuszenia na terenie województwa śląskiego, gdzie łupem padło m.in. mienie o wartości 200 tysięcy złotych.
Grupa zajmowała się również udziałem w obrocie znacznymi ilościami narkotyków – chodzi o co najmniej 20 kilogramów marihuany oraz 5 litrów substancji psychotropowych służących do produkcji amfetaminy.
Podczas działań do tej sprawy przeszukano 30 obiektów, zabezpieczając przy tym 150 działek kokainy, niebezpieczne narzędzia, tj.: maczety, gazy bojowe, a nawet dwie sztuki broni.
Kolejne działania miały miejsce na terenie woj. małopolskiego. Z ustaleń policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji Zarządu w Krakowie wynika, że członkowie grupy mogli działać od 2006 do 2016 roku. W tym czasie prawdopodobnie wytwarzali amfetaminę, a następnie wprowadzali ją, a także kokainę, mefedron czy marihuanę na teren niemal całego kraju. Pomimo hermetyczności grupy śledczy ustalili, że zatrzymani mogli wprowadzić na rynek ogromne ilości różnych narkotyków. Według śledczych członkowie grupy mieli określony podział ról, dzieląc się przy tym korzyściami z uzyskiwanych przestępstw.
W efekcie przeprowadzonych dzisiejszych działań do tej sprawy zatrzymano dziesięć osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz jedną poszukiwaną do innej sprawy. Na terenie województwa małopolskiego przeszukano łącznie 13 miejsc, w tym także pomieszczenia jednego z klubów sportowych. Zabezpieczono różnego rodzaju niebezpieczne przedmioty, m.in.: maczety, pałki oraz gazy obezwładniające.
— Szymon (@DriftingInANet) 21 maja 2018
Zatrzymani zostali doprowadzeni do małopolskiego wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, gdzie zarzucono im łącznie popełnienie 31 czynów zabronionych. Zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, tj.: marihuany, kokainy, amfetaminy, mefedronu.
Śledczy nadal wykonują czynności w obu sprawach, a o dalszym losie zatrzymanych osób zadecyduje sąd.
— Szymon (@DriftingInANet) 21 maja 2018
źródło: Centralne Biuro Śledcze Policji
(4594)