Kazimierz Świtała to komunistyczny minister spraw wewnętrznych oskarżony o sprawstwo kierownicze masakry robotniczej na Wybrzeżu w 1970. Ze względu na zły stan zdrowia został wyłączony z postępowania sądowego w tej sprawie.
Niezalezna.pl pisała: gdy w 1995 r. do sądu w Gdańsku wpłynął akt oskarżenia – wśród 12 podsądnych byli m.in.: b. szef MON gen. Wojciech Jaruzelski, wiceszef tego resortu gen. Tadeusz Tuczapski i ówczesny szef MSW Kazimierz Świtała. Gdański proces ruszył w 1998 r. Ława oskarżonych stopniowo skracała się z powodu śmierci lub problemów zdrowotnych podsądnych. W 1999 r. proces przeniesiono do Warszawy, gdzie ruszył w 2001 r. Latem 2011 r. trzeba było go zacząć od nowa z powodu śmierci ławnika; wtedy też z procesu wyłączono Jaruzelskiego z powodu jego złego zdrowia.
Tymczasem kiedy oglądamy z nim wywiad, mamy zupełnie inne wrażenie. W wywiadzie z dziennikarzem TVP pada wiele słów o kulturze i szacunku…
POLECAM!!!
Wywiad z komunistycznym Ministrem Spraw Wewnętrznych tow. Kazimierzem Świtałą.
– Słowa klucz KULTURA, SZACUNEK … pic.twitter.com/MbRO9AUvVD— PikuśPOL (@pikus_pol) 7 grudnia 2016
(668)