Polska może być dumna ze swoich bohaterów, a Polacy coraz więcej o nich wiedzą. Niedostatecznie wiele wiadomo jednak o nich na świecie. To jednak też się zmienia.
W amerykańskim programie 24 Flix Heroes przypomniano sylwetkę Witolda Pileckiego. Riesa Pascal w skrócie przedstawiła historię rotmistrza, który po II wojnie światowej został skazany na śmierć przez władze PRL i zamordowany w 1948 roku w więzieniu przy Rakowieckiej w Warszawie.
Nie jest to pierwszy przypadek upamiętnienia Pileckiego poza granicami Polski. Wystarczy wspomnieć tweeta Nicka Kristofa. Dziennikarz ,,New York Times” pisał o bohaterskich czynach rotmistrza, który specjalnie dał złapać się Niemcom, by na własne oczy przekonać się o zbrodniach dokonywanych w Auschwitz-Birkenau, a po udanej ucieczce opowiedzieć o nich światu.
Pileckiego upamiętnił też szwedzki zespół heavymetalowy Sabaton, który nagrał specjalny utwór.
(27292)
„Pilecki (….) zabity przez Polski rząd komunistyczny ” ? CZyżby to był polski rząd ? Może raczej , prosowiecki ANTY-POLSKI żydo-komuszy rząd na Polskiej Ziemi ? No niestety piosenki Sabatonu grane na jedno kopytko, które osłucha się szybko po trzeciej piosence. W samej piosence o Bitwie pod WIzną powinni śpiewać 60 : 1 ( 40000 : 720 = 55,55 – SZWEDZI PRZEKŁAMUJĄ STOSUNEK SIŁ ZNACZNIE W DÓŁ). No i w Auschwitz Pilecki siedział to raz, nie w Brzezince (Birkenau ) a po drugie nie w celi lecz w BARAKACH !