Jak informuje Rzeczpospolita, „teologowie i katoliccy publicyści” zaangażują się w kampanię społeczną, aby zmienić stosunek wiernych do społeczności LGBT.
W całej Polsce pojawi się kilkaset billboardów, na których zobaczymy dwie splecione dłonie – jedna z różańcem, a druga z tęczową opaską. Będzie widniał na nich napis „Przekażmy sobie znak pokoju”.
Za organizację odpowiada Kampania przeciw Homofobii, Stowarzyszenie Tolerado oraz Wiara i Tęcza (organizacja chrześcijan – homoseksualistów oraz biseksualistów i osób transpłciowych). W akcję zaangażowane są kluby „Tygodnika Powszechnego”. Patronem jest TP, a także „Znak”, „Więź” i „Kontakt”.
Osoby zaangażowane to publicyści, m.in. naczelna „Znaku” Dominika Kozłowska, Katarzyna Jabłońska i Cezary Gawryś z „Więzi”, Maciej Onyszkiewicz z „Kontaktu” oraz Zuzanna Radzik z „Tygodnika Powszechnego”, a także teolog Halina Bortnowska i psycholog Natalia de Barbaro.
W całej Polsce będą się odbywały debaty, powstanie strona internetowa, a zaangażowani publicyści wezmą udział w nagrywaniu klipu.
Zgodnie z nauczaniem Watykanu osoby LGBT nie są wykluczone z Kościoła. Warto więc znak pokoju wykonywać świadomie także w stosunku do nich
– twierdzi Bortnowska. Marcin Dzierżanowski z Grupy Wiara i Tęcza przypomina, że Franciszek jest pierwszym papieżem, używającym słowa gej. Warto jednak przypomnieć, że jego poprzednik Benedykt XVI był dużo bardziej krytyczny.
– To groźna taktyka, bo kampania może być przez część wiernych odczytywana jako zmiana nastawienia Kościoła do aktów homoseksualnych
– mówi o akcji Tomasz Rzymkowski z ugrupowania poseł Kukiz’15.
(681)