,,WP” poszła na całość. Dramat dziewczyny, która ma za sobą związek z ,,chłopakiem wyklętym”. W liście do redakcji pisze: ,,Mogę wreszcie włączyć TVN”

w Humor


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Anonimowe listy do redakcji ,,Gazety Wyborczej” przeszły do klasyki. Tym samym tropem podąża Wirtualna Polska, która w dziale w ,,Kobieta” publikuje list, przesłany przez kobietę, opisującą swój związek z ,,chłopakiem wyklętym”.

Mój chłopak skręcił na prawo. Najpierw zaczął czytać patriotyczne książki, w domu pojawiły się nowe słowa i jedynie słuszne książki oraz gazety. Kiedy na łydce zrobił tatuaż, miarka się przebrała. Długo godził nas seks, aż wreszcie wielka Polska przesłoniła związek

– załamuje ręce czytelniczka WP, która nie może przeboleć, że zmienił się on ze zwykłego młodego człowieka w ,,chłopaka wyklętego”.

Poznałam Piotrka, kiedy miałam 22 lata. Nie było wtedy jeszcze mody na żołnierzy wyklętych. Bycie patriotą nie było modne. Byliśmy od niedawna w Unii Europejskiej, ludzie marzyli o wjeździe na Erasmusa za granicę

– opisuje stare dobre czasy. Ale później miał miejsce pierwszy akt dramatu.

zaczął opowiadać o „Ponurym”, zapomnianym bohaterze narodowym. Zażartowałam kiedyś, że „ponure” są te jego historie. Taki suchar. Obraził się […] w naszym domowym języku pojawiły się: godność, odzyskiwanie godności, godność Polaka. Żeby rozładować sytuację, zabawę z kotem nazywałam odzyskiwaniem godności

– opowiada i dodaje:

było mi wstyd, że jestem z człowiekiem, którzy wierzy w teorie spiskowe. Szczególnie w obecności moich rodziców, bo patrzyli na niego jak na wariata

Sytuacja pogarszała się z dnia na dzień…

Któregoś dnia kurier przyniósł paczkę dla Piotrka. Otworzyłam, a tam naklejki z Polską Walczącą i koszulka z Polską Walczącą

Chłopakowi miało się nie podobać także to, że jego dziewczyna wysyła teksty do babskich czasopism (skończyła dziennikarstwo):

Dostawał piany, kiedy mówiłam, że do babskich czasopism. Wszystkie w jego mniemaniu budowały zagraniczne imperium. Uciekaliśmy w seks, to nas jeszcze było w stanie połączyć

– opisuje. Później jest coraz ,,lepiej”:

Na marsz Niepodległości poszedł po kryjomu. […] Gdy wrócił podpity, zapytałam, gdzie był. Przyznał się, że na marszu. W telewizji wrzało, że na marszu byli sami faszyści, a mój chłopak śmierdział wódką i mówił, że wstyd mu za to, kim jestem. Krzyczałam na niego, że pewnie stał na samym przedzie przy transparentach kominiarką na głowie.

Dalsza część historii to upadek firmy chłopaka i rozwój kariery dziewczyny.

Im gorzej mu szło w pracy, tym więcej mówił o zafałszowanej historii Polski. […] Po roku radykalizowania przyszedł czas na tatuaż: Polska Walcząca, pomnik małego powstańca i flaga. Na całej nodze od uda do kostki […] Rozbił mój kubek, który dostałam z redakcji stacji radiowej, gdzie zaczęłam staż

Związek skończył się wyprowadzką kobiety.

Czułam się bez niego coraz lepiej. Kiedy go nie było, zobaczyłam, jaki jest gwałtowny, nerwowy i despotyczny. Mogę wreszcie włączyć TVN i pooglądać głupoty. Bo z nim nie mogłam

– wspomina z ulgą.

Jak w każdej bajce, i tu nie mogło zabraknąć morału:

Radykalizacja poglądów wiąże się najczęściej z brakiem dojrzałości. Czujesz się zagubiony w świecie, więc swoje dylematy, brak własnego zdania i autorefleksji, zastępujesz jakimiś cytatami, przeczytanymi i zaadaptowanymi bezrefleksyjnie mądrościami. Jeśli nie jesteś w stanie wypracować kodeksu moralnego, narzucasz sobie kodeks z zewnątrz.

Internauci w komenetarzach nie dowierzali w prawdziwość historii.

brakuje tylko jeszcze uchodźcy który podaje rękę umęczonej patriotyzmem

– kpiono.

Nic o Smoleńsku Piotrek nie mówił? Jak już fejkujecie to na całego

(3607)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

3 komentarze

  1. Ja z wielką przyjemnością będąc na MN wspomogłem finansowo wolontariuszy-kwestorów oraz wrzuciłem banknot starszej pani, która stała przy Muzeum Wojska Polskiego i była tak biedna, że nawet kubek na datki miała uszyty z materiału.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.