Pisemko „Ślunski Cajtung” w swoim sierpniowym wydaniu zamieściło skandaliczną okładkę z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Są granice, których przekraczać nie wolno. Ten miesięcznik oficjalnie nie jest organem RAŚ. Tylko sympatyzuje
– napisał dziennikarz Tomasz Szymborski.
Zdaniem autorów, mieszkańcy Śląska radośni witali wkraczających Niemców. Bohaterska obrona Katowic, represje na Śląsku, walczący z Wehrmachtem harcerze w wieży spadochronowej to mity – dowiadujemy się.
Czytamy również, że w 1939 roku nazistowskie Niemcy zlikwidowały granicę państwową, która „doskwierała tysiącom ludzi na Śląsku”.
Z prawnego punktu widzenia przynależność do Niemiec tych terenów w latach 1939-1945 to była okupacja, ale mało kto na Śląsku czuł się pod okupacją
– informuje pismo.
To wyraz pogardy dla tysięcy Ślązaków w tym Powstańców Śląskich -zgładzonych w w obozach koncentracyjnych #1.09.1939 pic.twitter.com/4hR8imKr1I
— Jerzy Polaczek (@JerzyPolaczek) 31 sierpnia 2016
(1097)