Na wernisażu w redakcji „Gazety Wyborczej” wybitny polski plakacista Wojciech Korkuć wywołał niemały skandal, kiedy rozpiął koszulę, by zademonstrować t-shirt z hasłem ośmieszającym GW.
Wystawiano prace prof. Mieczysława Wasilewskiego, natomiast Korkuć pojawił się na miejscu, wspierając wojego nauczyciela z ramienia firmy City Poster.
Kiedy Wasilewski dziękował Korkuciowi, ten odpowiedział:
„Firma City Poster wspiera artystów, ale piętnuje hipokrytów!”
demonstrując hasło z logiem Gazety Wyborczej i hasłem:
„Gówno Prawda”
Co ciekawe, GW kilka dni wcześniej zaatakował Korkucia za plakat o imigrantach. Dzięki temu artysta mógł zademonstrować, co myśli o gazecie, ku konsternacji gospodarzy.
Wojciech Korkuć w Gazecie👏👏👏👏👏👏👏👊👊
– G***no Prawda pic.twitter.com/l6bG9hSsQl— PikuśPOL (@pikus_pol) 3 kwietnia 2017
Artysta wzbudza kontrowersje w lewicowo-liberalnych mediach innymi pracami takimi jak:
Niezalezna.pl: Za rządów PO i PSL krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie plakatu Achtung Russia, przedstawiającego Władimira Putina, na którym w słowie „Russia” pojawiły się litery „SS”. Artystę podejrzewano o… propagowanie nazizmu […] Z kolei w czasie Euro 2012 sztab kryzysowy domagał się usunięcia plakatów Korkucia przypominających o niemieckiej odpowiedzialności za Holocaust, jako zagrażających bezpieczeństwu imprezy.
(1798)