Brytyjski Home Office nie przeprowadzi testów, które zweryfikowałyby prawdziwy wiek ,,dzieci” docierających do Wielkiej Brytanii z Calais. Władze twierdzą, że mają od 14 do 17 lat. Tymczasem niektórzy wyglądają na dwukrotnie starszych.
Zweryfikowania wieku dzieci-uchodźców poprzez badanie uzębienia i rentgen dłoni zostało wykluczone. Uznano je za ,,niedokładne, nieodpowiednie i nieetyczne”. Brytyjskie władze twierdzą, że zdają się na dokumenty przesłane przez Francję, które jednoznacznie rozstrzygają, że mężczyźni, którzy dotarli na Wyspy, to ,,dzieci”.
Tymczasem ich wygląd budzi zdziwienie. Posłowie Partii Konserwatywnej grzmią, że chcą pomagać dzieciom, a nie osobom, wykorzystującym luki w systemie.
Jednak Brytyjski Związek Dentystyczny stanowczo sprzeciwił się przeprowadzeniu testów, prosząc by zachowano prywatność ,,tych młodych bezradnych ludzi”. Dodano także, że testy są nie tylko nieprecyzyjne, ale przede wszystkim nieetyczne. Podobną opinię wydał Home Office, który jedynie przeprowadzi wywiady z młodymi ludźmi.
Wątpliwości budzi jednak wiek uchodźców, szczególnie siedmiu z nich. Program do rozpoznania wieku na podstawie zdjęcia rozstrzygnął, że jeden z nich ma 38 lat.
Jednak okazuje się, że to tyko pozory. George Gabriel z organizacji Citizens UK, która pomagała uchodźcom w obozie w Calais.
– Powód, dla którego wyglądają tak staro, jest inny. Czekali w dżungli Calais przez ponad rok w strasznych warunkach
– twierdzi.
źródło: Guardian / fot. Twitter
These lying thugs elbowed ‚real’ kids of the way. Knowing when their ages are found they will claim asylum! #Calais pic.twitter.com/h07K7EVbIj
— cuzzinharry (@cuzzinharry) 20 października 2016
(1669)