Została rozstrzelana rankiem 28 sierpnia 1946 o 6.15 strzałem w głowę przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor. Franciszka Sawickiego. Egzekucja z udziałem 10 żołnierzy KBW się nie udała, żaden nie chciał zabić dziewczyny, choć strzelali z odległości trzech kroków – do „Inki” oraz do Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”, również żołnierza mjr. „Łupaszki”.
Dokładny przebieg mordu sądowego dokonanego na tej niespełna 18-letniej bohaterce (ur. 3 września 1928 – zm. 28 sierpnia 1946), sanitariuszce i łączniczce w V Brygadzie Wileńskiej AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, Danucie Siedzikównie, pseudonim Inka, został przedstawiony w widowisku teatralnym w TVP1. Na Scenie Faktu Teatru Telewizji został zaprezentowany premierowy spektakl INKA 1946. Ja jedna zginę, dramat dokumentalny Wojciecha Tomczyka, utwór napisany specjalnie dla Teatru Telewizji, w reżyserii Natalii Korynckiej-Gruz. Rolę Inki zagrała Karolina Kominek-Skuratowicz wówczas studentka PWST im. L. Solskiego w Krakowie.
(5973)
super ze w koncu Polska i Polacy dowiedzieli sie o tych bohaterach Żołnierzach Niezłomnych szkodz ze tak póżno ale lepiej póżno niz wcale.