O 1 września pamięta się w Polsce, zarówno na szczeblu rządowym, poprzez media, aż po zwykłych Polaków. Tymczasem w Niemczech wybuch II wojny światowej staje się coraz częściej spychany na margines. Internauci wychwycili również charakterystyczny wpis Donalda Tuska.
Zwrócił na to uwagę ostatnio prof. Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący PE. W rozmowie z niemieckimi mediami powiedział wprost:
Ze smutkiem obserwuję, iż w Niemczech rocznica 1 września prawie nigdy nie jest wspominana. Albo wspominana jest gdzieś na marginesie w formie pewnej notatki
Dodawał, nawiązując do reparacji:
Otóż jeżeli chcemy budować relacje polsko- niemieckie na rzeczywiście trwałym fundamencie, to koledzy niemieccy, też politycy niemieccy, muszą sobie uświadomić, że to jest sprawa, która w pamięci polskiej trwa, będzie trwała i to poczucie, że zadośćuczynienie się nie dokonało jest bardzo głębokie i bardzo trwałe. Wydaje mi się, że należy coś w tej kwestii zrobić
Nic dziwnego, że taka polityka historyczna sprawia, że młodzi Niemcy coraz częściej zapominają historię 20 wieku. Niemiecki profesor Klaus Ziemer w rozmowie z Deutsche Welle przyznał wprost:
Rocznica wybuchu II wojny światowej należy w Niemczech do mało znanych dat. Napaść na Polskę i początek okupacji nie zakorzeniły się zbyt głęboko w niemieckiej kulturze pamięci.
Moje doświadczenie po dwudziestu latach życia w Niemczech jest wręcz takie, że nie tylko młodzież, ale i starsi Niemcy rzadko o tym dniu pamiętają i mówią. Odnoszę wrażenie, że większość chyba raczej nie wie, co to za data, nie mówiąc już o tym, co ona oznacza dla sąsiadów?
Niemiecki historyk przyznał jej rację:
To prawda, że pamięć i wspomnienia o tym bledną. Kiedy sprawdzam w Internecie, jakie wydarzenia wiąże się z tą datą, rzeczywiście rzadko wymienia się wybuch II wojny światowej.
O 1 września nie do końca pamiętali polscy politycy. Donald Tusk zamieścił enigmatyczny wpis:
Każdy z was znajduje w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć…, jakiś porządek prawd i wartości. Nie można zdezerterować. JP II. Wciąż aktualne
Polityk był krytykowany m.in. przez portal wPolityce, który uznał tweet za ,,osobliwy sposób na upamiętnienie wybuchu II wojny światowej. Nie ma ani słowa o zbrodniach niemieckich, o niemieckiej napaści na Polskę, o krwawej wojnie i okupacji”.
Zdaniem portalu, słowa o obronie Westerplatte” zostały podchwycone przez ,,obrońców demokracji”. Rocznica II WŚ wykorzystana instrumentalnie do bieżącej walki politycznej? Niezbyt dobrze to rokuje przed kolejnymi rocznicami 1 września 1939 r…
(7023)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
2 komentarze
jak im zydzi przypomna o Jedwabnym, to makrela ze swoim tlustym tylkiem natychmiast stanie z nimi przy tym granitowmy gownie w berlinie i bedzie z zydkami ukladac na nim kamyczki, przykladajac swoj tlusty ryj do klamstwa niemieckiego, ale 1 wrzesnia 39 roku, ktoby takie cos w niemczech pamietal.
jak im zydzi przypomna o Jedwabnym, to makrela ze swoim tlustym tylkiem natychmiast stanie z nimi przy tym granitowmy gownie w berlinie i bedzie z zydkami ukladac na nim kamyczki, przykladajac swoj tlusty ryj do klamstwa niemieckiego, ale 1 wrzesnia 39 roku, ktoby takie cos w niemczech pamietal.
Thusk miał swoje Westerplatte na molo z Putinem