Napięcia w stosunkach polsko-ukraińskich? Media żyją kolejnymi informacjami, które budzą wzajemną nieufność. Jednak jak pokazują badania, to właśnie Polaków najbardziej lubią Ukraińcy. Sensacyjne artykuły w tamtejszych mediach nie robią na naszych sąsiadach wrażenia.
Obecnie nasz kraj nie ma najlepszej prasy na Ukrainie.
W tamtejszej przestrzeni informacyjnej dominują dwa punkty widzenia na sprawy polskie: Berlina i Moskwy. Publicyści na Ukrainie często powielają więc niemieckie lub rosyjskie klisze na temat naszego kraju
– podkreśla Grzegorz Górny na łamach wPolityce.pl, dodając, że tamtejsze środowiska lewicowo-liberalne pozostają pod dużym wpływem George’a Sorosa. Nie próżnują również internetowe trolle, które spreparowanymi informacjami podgrzewają emocje. Wydawałoby się, że spadek sympatii Ukraińców do Polaków jest naturalną koleją rzeczy.
Jednak jak wynika z najnowszych majowych badań ośrodka socjologicznego Rating Group w Kijowie to właśnie Polaków najbardziej lubią Ukraińcy. Tak mówi 90 proc. ankietowanych. Kolejne pozycje zajmują: Unia Europejska, Białoruś i Stany Zjednoczone. Na szarym końcu znajduje się Rosja.
Z kolei wg badań przeprowadzonych przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii wynika, że Ukraińcy, którzy myślą o imigracji, najchętniej trafiliby do Polski. Tak powiedziało 36 proc. z uwagi na to, że uznają nasz kraj za najbardziej przyjazny dla siebie. Kolejne miejsca zajmują Czechy – 12 proc. i Niemcy – 11 proc.
Jak widać propaganda nie działa: pozytywne opinie o naszym kraju wielu imigrantów zarobkowych na pewno trafiają do rodzin i znajomych. Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, niż chciałyby tego media finansowane przez ośrodki, kierujące się starą zasadą ,,dziel i rządź”.
(9723)
