– Jest jutrzejsza okładka Super Expressu. Zaczynamy, odcinek 1. Nie wszyscy w Warszawie będą spać dobrze – pisał wczoraj wieczorem Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny Super Expressu. W tekście padają dwa nazwiska celebrytów, którzy byli na licie klientów zatrzymanego dilera gwiazd.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie na podstawie billingu i nagranych rozmów telefonicznych twierdzi, że najsłynniejszy diler w Polsce dostarczał kokainę m.in. Piotrowi Gąsowskiemu i jego życiowej partnerce Annie Głogowskiej
– informuje gazeta.
Kochani. Jest 22.00 i jest jutrzejsza okładka Super Expressu. Zaczynamy, odcinek 1. Nie wszyscy w Warszawie będą spać dobrze;))) pic.twitter.com/SNXVyRxk0k
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 7 grudnia 2017
Z informacji pisma wynika, że w dniach 30 grudnia 2015 r.i 13 stycznia 2016 r. aktor zamawiał towar u Cezarego P., co najmniej 1 g silnego narkotyku za 300 zł. Anna Głogowska, znana m.in. z „Tańca z gwiazdami”, zakupiła u niego towar w ilości nie mniejszej niż 17 g za co najmniej 5250 zł.
Gazeta skontaktowała się z Gąsowskim, który stwierdził ,,proszę mi dać spokój, to jakaś paranoja” i odłożył słuchawkę. Głogowska nie odebrała telefonu i nie odpisała na wiadomość.
(4473)
I prawidłowo. Trzeba wszelkimi siłami walczyć z dzikim lewactwem.