Najpierw z dobroci serca postanowił przyjąć dwóch imigrantów z Maroka, ale potem zaczęły się kłopoty. Uchodźcy nie płacili czynszu, a po wygaśnięciu umowy najmu nie chcieli się wyprowadzić. Właściciel domu w końcu nie wytrzymał i przegonił niechcianych już gości.
Włoch z Avezzano przyjął dwóch uchodźców z Maroka. Podpisał umowę i zapewnił im dach nad głową. W pewnym momencie mężczyźni przestali płacić czynsz, a nie robiły tego też włoskie władze. Dlatego Włoch postanowił pozbyć się imigrantów.
Najpierw zamknął bramę, ale uchodźcy łatwo przechodzili górą i wchodzili do domu. W pewnym momencie mężczyzna zdenerwował się, być może imigranci narozrabiali w środku, i chwycił pręt. Przy jego użyciu pozbył się gości, którzy się u niego zasiedzieli.
(20128)