Wyniki ekshumacji ofiary katastrofy smoleńskiej – generała Bronisława Kwiatkowskiego są szokujące. Jak podaje Fakt, w jego trumnie znaleziono szczątki… siedmiu innych ofiar.
Ekshumacje przez dłuższy czas były przedmiotem brutalnych ataków. Siedem lat temu władza utrzymywała, że wszystko jest w najlepszym porządku. Zabroniono otwierania trumien ze względów, jak to tłumaczono, sanitarnych.
Byłyśmy świadkami profanacji ciała mojego męża… Skrępowali go sznurkiem w czarnej folii budowlanej. Ponieważ ciała są zamknięte w metalowym wkładzie bez dostępu powietrza, zachowały się w całkiem dobrym stanie, to nie są same kości. W trumnie męża były mniejsze i większe fragmenty innych ciał: części głów, dodatkowe kończyny z biodrami i miednicą, dodatkowa ręka… Wśród nich fragmenty ciał ofiar, które były już ekshumowane i teraz będą musiały mieć kolejne, dodatkowe pogrzeby.
– mówiła wdowa po gen. Kwiatkowskim.
Wiadomości TVP przygotowały zestawienie ostrych ataków na ekshumacje ze strony ówczesnego rządu, a także Lecha Wałęsy i Teresy Torańskiej.
Brawa dla @WiadomosciTVP za przypomnienie kampanii pogardy wokół ekshumacji
"Wykopki" i "grzebanie w umarlakach"
Niedobrze się robi … pic.twitter.com/YbqD9NMlrp— ZielonaGąska (@ZielonaGaska) 29 maja 2017
(4299)
