„To ja się, panie profesorze, podaję do dymisji”. W tym momencie szyby od ulicy i od ogrodu wyleciały jednocześnie, dom się zakołysał…
Była to wczesna wiosna 1944 roku. Komitet redakcyjny zebrał się w południe przy Wellington Avenue, pod przewodnictwem prof. Folkierskiego. Między nim a Rojkiem powstał jakiś przewlekły spór, którego treści dziś...