Aborcja to temat, który dzieli opinię publiczną. Ale jedna ze stron debaty przekroczyła wszelkie granice. Szczątki mordowanych dzieci porównano do… dżemu truskawkowego, nie zabrakło też mało wyszukanych kpin z patriotyzmu. Wszystko to miało miejsce podczas manifestacji środowisk aborcyjnych.
Aborterom nie wystarcza już samo negowanie argumentów strony przeciwnej. Tym razem pojawiły się kpiny z patriotyzmu i szydzenie z ofiar, czyli dzieci. Na prześmiewczym banerze pokazano dżem truskawkowy i… szczątki dziecka tuż po aborcji.
Na tym nagraniu widać, jak feministki szydzą ze szczątków zamordowanych dzieci. Zamordowane w aborcji dzieci są jak dżem. Zrób sobie go sam.
Komentarz o tym barbarzyństwie.
Nieliczna manifestacja 200-300-osobowa starała się pokryć katastrofę frekwencyjną coraz bardziej prowokacyjnymi hasłami. Parodiowano m.in. hasło ,,Cześć i chwała bohaterom” okrzykiem ,,cześć i chwała aborterkom”.
Na szczęście, podobne inicjatywy skrajnej lewicy cieszą się znikomym poparciem społeczeństwa i gdyby nie relacje głównych mediów nikt by o nich nie usłyszał…
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Bardzo szybko zmierzamy do tego, że życzenia na Dzień Matki będą brzmiały; „Kochana Mamusiu serdecznie Ci dziękuję, że mnie nie abortowałaś i mam nadzieję, ze jak będę trochę chora to nie dasz zgody lekarzowi na eutanazję”. Tak na marginesie opisane marsze należałoby nazywać „Marszami Czarnych Harpii”.
Bardzo szybko zmierzamy do tego, że życzenia na Dzień Matki będą brzmiały; „Kochana Mamusiu serdecznie Ci dziękuję, że mnie nie abortowałaś i mam nadzieję, ze jak będę trochę chora to nie dasz zgody lekarzowi na eutanazję”. Tak na marginesie opisane marsze należałoby nazywać „Marszami Czarnych Harpii”.