Jednym z postulatów lewicy jest sfera publiczna wolna od wpływów chrześcijaństwa. Tymczasem na Zachodzie w powstałą niszę wdziera się ekspansywna kultura islamu, która nie respektuje postulatów rozdziału kościoła od państwa.
O ile z różnych krajów dobiegają głosy o odwołaniu jasełek czy nieużywaniu świątecznej symboliki w katolickich przez wieki krajach ze względu na terror politycznej poprawności, to muzułmanie nie mają problemów z epatowaniem swoją religią. Nawet w Polsce obecność krzyża w salach lekcyjnych bywa powodem protestów, to jakoś nie słychać głosów protestu obliczu tego, co dzieje się w wielu krajach zachodniej Europy. Oto przykład: dzieci z przedszkola w Bolton (Wielkiej Brytanii) idą na wycieczkę, z okrzykiem Allahu Akbar na ustach.
‼️ UK: When the kindergarten in #BOLTON makes an excursion under „Allahu Akbar”. pic.twitter.com/SXDqOdGea3
— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 10 lipca 2017
Tu przykłady poznawania kultury islamu przez dzieci w Holandii:
Tak w Holandii dzieci poznają islam m.in. uczą się modlić w meczecie. ,,Indoktrynacja”
(3898)
