Prof. Jan Żaryn jest wielkim zwolennikiem ustawy o IPN. – Trzeba było przeciąć ten stan emocji, a raczej nacisków. Powodował on po stronie żydowskiej różnego rodzaju wypowiedzi będące częścią kłamstwa, przeciwko któremu występujemy jako Polska i Polacy – powiedział.
Senator uważa, że najważniejszą kwestią wcale nie jest nowelizacja ustawy o IPN.
Rzecz nie jest w nowelizacjach. Pierwszą sprawą jest niewątpliwie ustawa reprywatyzacyjna i problem majątku żydowskiego, który został zniszczony w 1939 roku. Dochodzi do tego pytanie o dalszy kształt batalii Żydów o zwrot należnego ich zdaniem mienia
– powiedział i dodaje, że strona izraelska stara się uderzyć w czuły punkt Polski.
Druga strona nie mówi o argumentach merytorycznych, tylko siłowych. USA jest naszym strategicznym partnerem i silne lobby żydowskie o tym doskonale wie. Zobaczymy, jak administracja Trumpa się w tym odnajdzie. Na pewno polska dyplomacja musi być z jednej strony twarda, tak jak teraz w Senacie, a z drugiej strony miękka, jeśli chodzi o dialog
– dodaje. Jak zatem walczyć o swoje interesy, a jednocześnie o prawdę historyczną?
Na pewno jedną ze ścieżek dialogowych jest próba rozbicia fatalnego sojuszu historycznego niemiecko-rosyjsko-żydowskiego na rzecz szukania prawdy o tym, kto był odpowiedzialny i współodpowiedzialny za Holokaust. Odpowiedzialna była III Rzesza, współodpowiedzialna Rosja sowiecka ze względu na pakt Ribbentrop-Mołotow, który otworzył drogę do zajęcia przez Niemców znacznej części starego kontynentu
https://youtu.be/2a_KlLK8lzA?t=12m26s
źródło: wPolityce.pl
(5995)
