W zeszłym miesiącu odbyło się spotkanie największych przywódców religii świata. Co ciekawe, wśród nich zasiadł Zygmunt Bauman, filozof, a w przeszłości funkcjonariusz zbrodniczej organizacji komunistycznej.
Spotkanie modlitewne odbyło się z okazji 30. rocznicy ekumenicznego spotkania modlitewnego zorganizowanego w tym mieście w 1986 roku przez Jana Pawła II.
Wśród duchownych katolickich, protestanckich czy takich jak judaizm i hinduzim siedział również Bauman. Znajdował się w bezpośrednim otoczeniu papieża Franciszka – jak zauważa Grzegorz Górny, który poinformował o sprawie, w pewnym momencie oddzielała ich zaledwie jedna osoba.
Poza tym wygłosił jedno z kilku głównych przemówień, poświęcone rewolucji kulturalnej.
Nakreślił w nim dzieje ludzkości jako wciąż toczący się proces, prowadzący od struktur plemiennych poprzez państwa narodowe ku społeczności globalnej o mentalności kosmopolitycznej. Wiele miejsca poświęcił Franciszkowi, podkreślając jego intelektualny wkład w dzieło integracji narodów
– informuje wPolityce.pl.
WPolityce.pl podaje także, że Bauman dostał zaproszenie od Wspólnoty św. Idziego, jednego z organizatorów.
Obecnie Bauman jest przedstawiany jako jeden z twórców koncepcji postmodernizmu. Tymczasem warto przytoczyć fragment wniosku skierowanego do ministra bezpieczeństwa publicznego w listopadzie 1950 r. Dokument sporządzono w sprawie o „zatwierdzenie mjr. BAUMAN ZYGMUNTA, syna Maurycego na stanowisko Szefa Oddziału Propagandy i Agitacji Zarządu Polit. KBW”. J
Jako szef Wydziału Pol-Wych operacji bierze udział w walce z bandami. Przez 20 dni dowodził grupą, która wyróżniła się schwytaniem wielkiej ilości bandytów”
Oprócz działalności w KBW był także agentem informacji Wojskowej o pseudonimie „Semjon”.
źródło: wPolityce.pl
(2257)