Zainspirowani słowami sędzi Naczelnego Sądu Administracyjnego Ireny Kamińskiej, która środowisko sędziowskie określiła jako „zupełnie nadzwyczajną kastę ludzi”, postanowiliśmy przypomnieć jedną z rozmów dwóch sędziów: sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego Bogusława Moraczewskiego i sędziego Sądu Najwyższego Henryka Pietrzkowskiego, ujawnioną w 2014 roku.
Irena Kamińska mówiła:
Całe życie broniłam sędziów. Uważam, że to jest zupełnie nadzwyczajna kasta ludzi i myślę, proszę państwa, że damy radę
Telewizja Republika dotarła do nagrań, które rzucają bardzo ponure światło na działalność dwóch sędziów: jednego z Sądu Najwyższego (Henryka Pietrzykowskiego), a drugiego z Naczelnego Sądu Administracyjnego (Bogusława Moraczewskiego). Ich korespondencja, a także rozmowy wskazują na podejrzane negocjacje. Sprawę od pięciu lat bada prokuratura.
Obaj dżentelmeni negocjują to, co ma znaleźć się w skardze kasacyjnej, co skutkuje „życzliwością” i przyjęciem tejże skargi. Następnie sędziowie przechwalają się swoimi „dokonaniami” na polu damsko-męskim. W rynsztokowy sposób wypowiadają się o „dziewczynkach”, a dziennikarze ujawniający całą sprawę (duet Anita Gargas i Cezary Gmyz) piszą też o nagraniu sędziego, który opowiada jak jeździ do Tajlandii by „przepiłować trzynastkę”.
(4120)
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Sedziowie to nadludzie, nie dotyczy ich prawo, to penerstwo 1 go sortu.
Sedziowie to nadludzie, nie dotyczy ich prawo, to penerstwo 1 go sortu.