Te słowa oburzyły cały świat. O sprawie informują największe światowe media. Wcześniej zazwyczaj milczały, kiedy mowa było o mordowaniu chrześcijan. Natomiast burzę wywołały słowa imama Mundhira Abdallaha, który w meczecie w Kopenhadze wygłosił kazanie, przypominające wiernym o obowiązku zabijania Żydów.
Dzień Sądu nie nadejdzie, jeśli muzułmanie nie zabiją Żydów
– padło podczas kazania imama Mundhira Abdallaha. Islamski duchowny cytował fragment hadisu (opowieść przytaczająca wypowiedź proroka Mahometa, jego czyn lub milczącą aprobatę) i zapowiedział powstanie kalifatu, który będzie prowadził dżihad, by oczyścić Jerozolimę ,,brudu syjonistów”.
Na wygłoszone pod koniec marca kazanie, które ujawniono jednak dopiero w maju, momentalnie zareagowała żydowska gmina w Kopenhadze, przedstawiając wypowiedź, jako groźby pozbawienia życia. Do sprawy odniosła się też duńska minister ds. imigracji i integracji.
To niedemokratyczne i okropne. Pokazuje też, dlaczego musimy prowadzić zdecydowaną i konsekwentną politykę. Nie możemy i nie powinniśmy tego akceptować
– napisała na Facebooku Inger Stojberg.
Informację podały największe media światowe. Tymczasem jak pisze Raymond Ibrahim, oficjalne media mają długą historię zaciemniania faktów o prześladowaniu chrześcijan przez muzułmanów.
Jeśli w ogóle informują o jakimś wydarzeniu, co jest rzadkością, to nawet podając nagie fakty robią to po stworzeniu aury relatywizmu moralnego, który minimalizuje rolę muzułmanów. […] oficjalne media podają fakty dotyczące prześladowania chrześcijan wyjątkowo oszczędnie, natomiast jednocześnie wykorzystują cały arsenał gier znaczeniowych, słów kluczowych i dogodnych pominięć, które służą chronieniu ich tradycyjnej narracji: muzułmańska przemoc nie jest produktem islamskiej indoktrynacji i nietolerancji (cytat za Euroislam.pl)
(3335)
ci co lansuja teorie wspolczesnego rasizmu raczej do bialej nacji sie nie zaliczja a kim sa wszyscy wiemy