Sejmowa Komisja Śledcza ds. Amber Gold przesłuchała prokuratora Jacka Radoniewicza, który nadzorował postępowania dyscyplinarne wobec czterech prokuratorów z Gdańska.
Radoniewicz starał się przekonać komisję, że nic nie wiedział o medialności sprawy, ponieważ, jak podkreślił, nie ogląda telewizji.
Cały problem polega na tym, że w porę nie dostrzeżono powagi sprawy
– tłumaczył. Dodawał, że przyczyną uchybień mogło być małe doświadczenie prokuratury rejonowej i prokurator prowadzącej sprawę.
#AmberGold
Przekonał mnie facet😗
-Czy wiedział pan o medialności sprawy?
Radoniewicz
– Medialności NIE. Telewizji od kilku lat nie oglądam. pic.twitter.com/2YBfNTqmIE
Poseł Jarosław Krajewski wskazywał na to, że klienci Amber Gold wpłacili 160 mln w trakcie trzech miesięcy, gdy prokuratura w Gdańsku nie podjęła działań.
– Zgadza się pan z niską społeczną szkodliwością czynu prokurator Borkowskiej? Podtrzymuje pan, że nie było powodu do wniesienia kasacji? – dopytywał poseł.
– Tak, to była niska szkodliwość czynu
– stwierdził Radoniewicz.
Sposobem odpowiedzi prokuratora wzburzona była przewodnicząca Malgorzat Wasserman. – Zadawanie panu kolejnych pytań nie ma sensu – podkreśliła.
Poziom odpowiedzi niektórych prokuratorów zaskakiwał członków komisji:
Radoniewicz przyznał w czasie przesłuchania, że był członkiem PZPR.
źródło: własne / Niezalezna.pl
(971)
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.