Podwójna manipulacja Kingi Gajewskiej. Chciała uderzyć w Polaków i w rząd, a ośmieszyła siebie. Teraz przeprasza, ale znów strzela sobie w kolano

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska nie tylko walczy o prawa psów w Sejmie, ale również świadomie bądź nie bierze udział w manipulacjach wymierzonych w Polaków. Tym razem posłużyła się fejkowym zdjęciem, które miało obnażyć naszą ksenofobię, a jedynie udowodniło, że kwalifikacje Gajewskiej na posła są mocno wątpliwe.

Otóż posłanka zamieściła wpis uderzający w szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka:

Gratulacje Panie Błaszczak! Dzięki Pana mowie nienawiści i cichym przyzwoleniu na agresję w stosunku do osób innego wyznania, „prawdziwi Polacy” pokazują światu naszą gościnność…

Następnie opisuje sytuację:

Narodowcy z Białegostoku obrzucili kamieniami, butelkami, młotkiem i pokrywą od sedesu, mieszkanie czeczeńskiej rodziny. Odłamki rozbitej szyby raniły dwumiesięczne dziecko, młotek wylądował tuż obok łóżeczka

Całość zilustrowała zdjęciem rannego dziecka, którego widok budzi przerażenie.

Problem w tym, że posłużyła się zdjęciem z Syrii:

Mężczyzna trzyma na rękach swojego synka rannego po ataku sił powietrznych

– brzmi oryginalny opis zdjęcia.

Gajewska posłużyła się fejkiem wyprodukowanym przez tzw. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (dopiero później pojawił się dopisek, że zdjęcie dotyczy zupełnie czegoś innego). Ośrodek nie raczył poinformować, że historia pochodzi z 2013 roku, a tymczasem Gajewska oskarża o to obecnego szefa MSWiA!

Po burzy w sieci posłanka przeprosiła, nazywając Ośrodek… wiarygodnym źródłem (sic!). Tymczasem na jego czele stoi osoba, którą już opisywaliśmy:

A tu odpowiedź historyków na kłamliwe zarzuty pod adresem jednego z Żołnierzy Wyklętych:

Zabrakło również informacji, że do ataku doszło, kiedy rządziła partia posłanki, a to było głównym powodem krytyki:

(11169)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.