Zanim nastąpiło porwanie 16-tu przywódców Polski Podziemnej i wywiezienie ich w głąb Rosji w 1945 r. Rosjanie praktykowali ten proceder wielokrotnie.
Powyżej: Pożegnanie Europy, obraz Aleksandra Sochaczewskiego
14 października 1767 porwali i wywieźli wgłąb Rosji przywódców Konfederacji Radomskiej, którzy sprzeciwili się zawartemu w styczniu 1767 r. porozumieniu dworów w Berlinie i Petersburgu w sprawie wspierania dysydentów w Rzeczypospolitej.
Już w latach 1763-1766 opracowały one bowiem tajny „układ północny” mający doprowadzić do likwidacji niepodległej Rzeczpospolitej. Którego kluczowym elementem tego (swoistego protoplasty paktu Ribbentrop-Stalin) planu było wymuszenie podpisania traktatu gwarancyjnego RP z Rosją, przekreślającego do reszty suwerenność Polski.
Ambasador rosyjski Nikołaj Repnin, aby złamać opór i sterroryzować polskich posłów przeciwnych równouprawnieniu innowierców i zawarciu traktatu gwarancyjnego pomiędzy Rzecząpospolitą i Imperium Rosyjskim, rozkazał oddziałom wojsk rosyjskich porwać przywódców Konfederacji Radomskiej: biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka, biskupa kijowskiego Józefa Andrzeja Załuskiego, hetmana polnego koronnego Wacława Rzewuskiego, jego syna Seweryna Rzewuskiego, a następnie zesłał ich do Kaługi, gdzie przebywali do 1773 roku.
Pozbawiony liderów opozycji, zniewolony Sejm uchwalił wówczas w lutym 1768 tzw. prawa kardynalne i przyjął ,,gwarancję” rosyjską. Tym samym Rzeczpospolita stała się zależna od Rosji tracąc resztki suwerenności.
W 1793 r. również 14 października sterroryzowany przez rosyjskie wojsko Sejm grodzieński przyjął napisany przez carycę Katarzynę II Wielką projekt wieczystego sojuszu polsko-rosyjskiego – swoistego protoplastę sojuszu PRL i ZSRR (później Układu Warszawskiego).
Z kolei w 1861 tegoż samego dnia (14 października) carski namiestnik okupowanej Polski – hr. Karol Lambert – wprowadził stan wojenny na terytorium Królestwa Polskiego.
Arkadiusz Urban
(1059)