– W ostatnich dniach pod adresem naszego kraju i naszego Narodu padło stanowczo zbyt wiele fałszywych oskarżeń, żeby można było nad nimi przejść obojętnie – powiedział Andrzej Duda. Powód? ,,Tak potężnej akcji wymierzonej w dobre imię Polski w historii jeszcze nie było!” oraz ,,Jak w 24h Polska przegrała bitwę informacyjną w social media. #GermanDeathCamps” – te dwa nagłówki mówią wiele.
Na początku kilka danych. Serwis Polityka w Sieci podsumowuje:
#polishdeathcamps zasięg w sieci (w zależności od narzędzia) 19-25 milionów / 275 tweetów na godzinę (tylko język angielski), informacje dotyczące tematu wszystkie światowe agencje.
#GermanDeathCamps zasięg w sieci od 1 -1,5 milionów/ 192 tweetów/godzinę
Dane ostatnie 11 godzin
#polishdeathcamps zasięg w sieci (w zależności od narzędzia) 19-25 MLN / 275 tweetów na h (tylko język en) info dot. tematu wszystkie światowe agencje.#GermanDeathCamps zasięg w sieci od 1 -1,5 MLN / 192 tweets/h
Dane ost 11H pic.twitter.com/PmCvbAGiaS
Bardzo wymowne porównanie. Serwis pokazuje, co wywołało prawdziwą eksplozję oszczerczych pomówień w stosunku do Polski. To tweet Yaira Lapida, artykuł izraelskiego Haaretz o Polakach, którzy ,,polowali na Żydów”, a także wpis izraelskiej dziennikarki Lahav Harkov:
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Polish death camps
Pomimo dość sprawnej reakcji polskiej samoobrony, to państwo izraelskie automatycznie narzuciło komunikacje „krytykując” działania rządu polskiego
– podsumowuje serwis, wyliczając informacje w najważniejszych serwisach informacyjnych na całym świecie po oszczercze grafiki.
Wnioski serwisu:
„polska samoobrona w sieci” została pozostawiona sama na placu walki, a izraelska dostała 100% wsparcia od państwa […] Od kilku miesięcy wizerunek Polski jest skutecznie dyskredytowany w światowych mediach społecznościowych
Czego zabrakło? Polityka w Sieci wylicza:
Brak skutecznych działań komunikacyjnych na poziomie tworzenia prawa (dlaczego dane prawo jest wdrażane?)
Brak wpływowych (budowanych latami) anglojęzycznych profili komunikujących w języku angielskim.
Brak dobrze wypozycjonowanej w serwisach obcojęzycznych biblioteki ze źródłami w temacie #GermnaDeathCamps.
Brak walki/reakcji z/na „kliszami”
A przecież wystarczy przypomnieć poprzednie głośne akcje w serwisach społecznościowych, wobec których Polska była bezradna, m.in. oskarżanie Polaków o faszyzm czy wręcz nazizm przy okazji Marszu Niepodległości. Oprócz Izraela, komunikat z innych krajów jest jasny: niemiecka prasa pisze o Warszawie jako stolicy rasizmu, a Rosjanie mówią o odrodzeniu faszyzmu nad Wisłą. Polska przegrywa bitwę za bitwą, a straty wizerunkowe są nieodwracalne…
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...
1 komentarz
Chciałbym tylko napisać, że poprzeglądałem trochę artykułów na stronie Hareetz i muszę powiedzieć, że na szczęście liczba komentarzy krytykujących te artykuły jest można powiedzieć przytłaczająca, a ludzie którzy pochwalają ton wypowiedzi są zasypywani linkami i argumentami któych nie są w stanie odeprzeć. Sam fakt, że PolishDeathCamps jest częściej wyszukiwane nie oznacza, że będzie miało to złe skutki, ludzie mogą być przyciągani przez absurdalny tytuł i wchodzą przeczytać artykuł, a po zapoznaniu się z absurdalną treścią tylko zdają sobie sprawę z zakłamania ludzi którzy takie rzeczy publikują. Generalnie ktoś z rządu powinien się zainteresować się tą sprawą i założyć w IPN dział który będzie walczył w internecie z takimi zjawiskami, ponieważ internet aktualnie jest największym polem do propagowania kłamstw.
Chciałbym tylko napisać, że poprzeglądałem trochę artykułów na stronie Hareetz i muszę powiedzieć, że na szczęście liczba komentarzy krytykujących te artykuły jest można powiedzieć przytłaczająca, a ludzie którzy pochwalają ton wypowiedzi są zasypywani linkami i argumentami któych nie są w stanie odeprzeć. Sam fakt, że PolishDeathCamps jest częściej wyszukiwane nie oznacza, że będzie miało to złe skutki, ludzie mogą być przyciągani przez absurdalny tytuł i wchodzą przeczytać artykuł, a po zapoznaniu się z absurdalną treścią tylko zdają sobie sprawę z zakłamania ludzi którzy takie rzeczy publikują. Generalnie ktoś z rządu powinien się zainteresować się tą sprawą i założyć w IPN dział który będzie walczył w internecie z takimi zjawiskami, ponieważ internet aktualnie jest największym polem do propagowania kłamstw.