Telewizja Republika ujawniła fragmenty rozmów Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Jak Jerzy Miller i spółka badali przyczyny katastrofy? Włos się na głowie jeży…
Wbrew faktom, ustalono, że komisja poda do publicznej wiadomości informację o obecności Andrzeja Błasika w kokpicie.
Na nagraniu komisji Millera słychać jak komisja ustala, że w kokpicie był generał Błasik chociaż nie wie kto tam był
Ja pamiętam przez co przechodziła Pani Generałowa Błasik, jak ludzie lżyli na Jej widok. @Platforma_org, przerażające, że jeszcze istniejecie w sferze publicznej. https://t.co/sV5XNGenQf
Ciekawym co Pan @LasekMaciej na to? Czyżby komisja pod kierownictwem Millera świadomie preparowała swój raport aby był tożsamy z raportem MAK-u? Pijany generał Błasik w kokpicie samolotu? https://t.co/NbTrtP8Nv1
Materiały z CLK wskazują na nieustaloną osobę. My wszyscy, my wiemy, albo generalnie w przestrzeni medialnej, wiadomo kto tam był na podstawie analiz tych tras licznych, wiadomo kto tam był. Natomiast ja bym tutaj zaproponował, w historii lotu byśmy napisali — osoba spoza załogi, a w analizie byśmy napisali, że to był, zdaniem Komisji na podstawie zebranych dowodów, był Pan Generał Dowódca Sił Powietrznych. Oczywiście nie nazwiska, żadnych nazwisk itd., ale… Pan Generał. Pasuje to?
– takie słowa padają.
– Nie widzę sprzeciwu.
– Jeżeli można, ja bym wolał, jednak, żeby to było już w tym opisie, bo po co, po co potem dowiązywać ten wątek kryminalny w innym miejscu?
– Ale to nie jest wątek kryminalny. – Ja wiem, ale czemu tu pisać, że osoba spoza załogi, jeżeli tu w opisie, jeżeli napiszemy, że jest to Dowódca Sił Powietrznych, to te klocki bardziej będą pasowały do siebie.
– W protokole będzie to tak zawarte, jak według naszej procedury, czyli czytając jest i historia razem z faktami, więc tutaj nie ma problemu z ułożeniem tego, według naszego protokołu. Tutaj Chodzi o to, że mamy fakty, czyli mamy ekspertyzę… W ekspertyzie nie jest napisane, nie jest zidentyfikowana ta osoba, więc wprost w tym momencie, no nie możemy stuprocentowo powiedzieć, bo jakby dopiero, znaczy mamy ekspertyzę z CLK i będzie mielimy materiały od Bogusia. I dopiero w analizie po porównaniu tych materiałów stwierdzamy, że to był Dowództwa Sił Powietrznych, pomimo, że to medialnie wybrzmiało lub nie wybrzmiało.
Zdaniem komisji generał Błasik był w kokpicie, tak? Nie mówimy, że mamy poważne wątpliwości czy coś. Zdaniem komisji generał Błasik był tam. I to tak należy przedstawiać. Można oczywiście mówić, że mieliśmy dostęp do różnych dowodów itd., ale nie mówimy, że, że, że, że jego tam nie było, tak? Bo to nagle wyjdzie, że wiarygodność tego wszystkiego, co wymyślimy i będziemy tam te frazy właśnie, że „komisja ustaliła”, „zdaniem komisji” będzie mocno osłabione. To jest taka rzecz, którą też warto sobie uświadomić, że jednak pracujemy jako zespół. Oczywiście, jeżeli ktoś nie będzie się kategorycznie z czymś zgadzał to istnieje formuła na zwerbalizowanie tego i sformalizowanie tego zapisu, swojej opinii. Ale to musi być tak zrobione, to nie może być sytuacji takiej, że przyjmujemy jakiś fragment dokumentu, a potem każdy z nas ma inne zdanie na ten temat.
Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie. Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com
Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.