Nieoczekiwany zwrot Viktora Orbana. Publicyści pytają: czy ograł Polskę i znowu zostaniemy sami

w Wiadomości ze świata


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Czy Węgrzy przyjmą uchodźców? Viktor Orban stwierdził, że tak, ale pod pewnym warunkami. ,,To Budapeszt decydowałby o tym, kogo przyjmuje” – powiedział niemieckiej gazecie ,,Die Welt”. Wzbudziło to podejrzenia, czy Polska na swoim bezkompromisowym stanowisku nie pozostanie odosobniona.

Nie pozwolimy Brukseli dyktować nam, kogo wpuszczamy do naszego kraju. Tylko Węgry mogą decydować, kto może przebywać na węgierskiej ziemi. Przy zachowaniu tej zasady, chętnie weźmiemy udział w (nowym) systemie dla uchodźców

– powiedział Orban. Tymczasem Polska mówi stanowcze ,,nie” przyjęciu uchodźców, nie godząc się również na korytarze humanitarne. Jednocześnie Viktor Orban i Węgry mają w Polsce świetną prasę. Czy słusznie?

Polak jak usłyszy komplement na temat swojego narodu czy historii staje się całkiem bezbronny. Robi maślane oczy, miękną mu kolana, zaczyna bezgranicznie wielbić komplemenciarza. Wykorzystywanie tego do perfekcji opanowali Amerykanie, a teraz ta broń widzę zaczął stosować Orban

– pisze Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Równie zimno na całą sprawę patrzy Łukasz Warzecha.

Orbán pragmatyk, mówi to w niemieckiej gazecie. Nie zaskakuje mnie. Ciekaw jestem tylko, czy my jak zwykle jak frajerzy zostaniemy sami jako dumni przegrani w tej sprawie

– napisał na Twitterze.

Viktor Orban deklarując, że Węgry mogą rozważyć udział w nowym programie relokacji uchodźców (choć pod pewnymi warunkami) robi dyskretny krok w tył pozostawiając Polskę, będącą zakładnikiem twardych deklaracji rządu w kwestii uchodźców, w roli błędnego rycerza samotnie szturmującego szańce Brukseli

– pisze z kolei Artur Bartkiewicz na łamach ,,Rzeczpopolitej”.

Jak ostatecznie postąpią Węgrzy? To będzie poważny test relacji polsko-węgierskich.

(7167)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.