Laura Ingraham, dziennikarka współpracująca z Fox News, a także prowadząca programów radiowych o profilu konserwatywnym, jest główną kandydatką do zostania sekretarzem prasowym Białego Domu. Potwierdziła, że dostała propozycję od Donalda Trumpa.
Sama twierdzi, że zna prezydenta-elekta od dawna i jest niezmiernie szczęśliwa, że zaproponowano jej prestiżową posadę.
Z polskiego punktu widzenia najciekawszym faktem jest, że jej dziadkowie (ze strony matki) byli polskimi imigrantami. Jej ojciec służył w marynarce wojennej podczas II wojny światowej.
Ingraham pomagała Trumpowi podczas przygotowań do debat i przemawiała podczas Konwencji Republikanów. Jest blisko związana z prowadzącą kampanię Trumpa Kellyanne Conway i Davidem Bossie – jej zastępcą. – To moi przyjaciele – przyznaje.
Już w latach 90. trójka dziennikarzy tropiła Billa Clintona i jego liczne skandale, teraz jak twierdzi Hillary Clinton te same osoby, wytoczyły jej wojnę. Dziennikarka pomagała ujawniać skandale seksualne Clintona. Wcześniej pisała przemówienia podczas prezydentury Ronalda Reagana.
Jest autorką książki ,,The Hillary Trap: Looking for Power in All the Wrong Places”, w której demaskuje prawdziwą naturę feminizmu kontrkandydatki Trumpa.
Ingraham jest niezamężna, ale adoptowała tróje dzieci, w dwójkę chłopców z Rosji.
(3195)