Mainstreamowe media chcą walczyć z ,,fake newsami”, a same je tworzą. Zachodnie opiniotwórcze dzienniki cytują nieprawdziwe hasło z Marszu Niepodległości o ,,modlitwie za islamski holokaust”, tymczasem dziennikarka stacji MSNBC Stephanie Ruhle mówi, że 60 tys. ludzi, w tym rodziny, skandowało nazistowskie hasła w poparciu białej Europy. Była zszokowana, że w Polsce może dochodzić do takich sytuacji, kiedy nasz kraj został sam napadnięty przez nazistów.
Jeden z goszczących polityków Evan Siegfried z partii Republikańskiej stwierdził, że Polacy opowiadali się za czystością krwi i chcieli islamskiego holokaustu. Konfrontował to ze słowami polskiego ministra, który był zachwycony Marszem. Był oburzony, że polska telewizja publiczna nazywała Marsz świętem patriotów.
To dzieje się na naszej planecie
– zakończyła przerażona dziennikarka.
Polscy internauci są oburzeni skalą kłamstwa, które rozlewa się po zachodnich mediach.
Czyli na to poszły pieniądze Sorosa – narracja przygotowana („dziennikarze” opłaceni) + prowokacja na miejscu
– spekulowano w komentarzach.
Jednocześnie zastanawiano się, czy Polska nie powinna podjąć stanowczych kroków celem położenia kresu licznym atakom, które oparte są na fałszywych informacjach.
(7714)
