Do opisywanego zdarzenia doszło w Szwecji. Algierczyk dostał się do metra. Będąc już bezpośrednio na stacji, wepchnął jednego z oczekujących tuż pod nadjeżdżające metro.
Mężczyzna został uratowany, ale doznał ciężkich obrażeń.
Policja zdołała schwytać 34-latka. Okazało się, że pochodzący z Algierii mężczyzna ma szwedzkie obywatelstwo od 2008 roku.
Świadkowie opisują, że nic nie wskazywało, że dojdzie do tragedii. 23-letni student stał wraz z żoną, kiedy napastnik pchnął mężczyznę wprost pod nadjeżdżające metro.
Okazuje się, że napastnik ma na koncie napaść na pracowników metra, kiedy ci starali się go wylegitymować. Okazało się, że jest pod wpływem narkotyków.
(15309)