Marine Le Pen w wywiadzie dla BBC oceniła, że mamy do czynienia niemal z końcem Unii Europejskiej. Jej zdaniem alternatywą jest Europa narodów.
Jej zdaniem rozpad Europy będzie przebiegał w sposób bolesny dla krajów.
– Groźby nie zadziałały, dlatego władze UE chcą, aby separacja była możliwie jak najbardziej bolesna –
mówiła.
Postulując stworzenie Europy narodów podkreśla:
Czy zauważyła Pani, że wszystkie referenda dotyczące Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 15 lat były przegrane?
– dodając, że chciałaby, aby w nowej Europie zaczęto szanować wybory obywateli.
Wspomniała także o Polsce.
– Czy zauważyła Pani, że Polska mówi teraz „nie, nie chcę wejść do strefy euro”, podczas gdy kilka lat temu błagali o to, żeby (do niej) dołączyć? To koniec. Unia Europejska świeci światłem martwej gwiazdy
– zauważyła. Mówiła także, że amerykańska administracja ,,wsadziła mur berliński na kółka i przesunęła pod granice Rosji”. Jej zdaniem nie było to w interesie UE. Co to oznacza dla Polski? W wizji Unii Le Pen rosyjska strefa wpływów wydaje się sięgać znacznie dalej niż obecnie.
Nie mamy powodu, żeby rozpoczynać nową zimną wojnę z Rosją. Doprowadziliśmy do tego, że nie dotrzymaliśmy porozumienia po drugiej wojnie światowej, bo w ostatnich latach Stany Zjednoczone uzbrajały przy pomocy NATO kraje przy rosyjskiej granicy i to było odczuwane przez Rosję jako forma wrogości
– podkreślała.
Na dowód poszerzenia rosyjskich wpływów Le Pen dodała, że ,,Ukraina jest jej częścią”.
To jest fakt. Tak samo jak Kanada jest częścią amerykańskiej strefy wpływów
– dodała. Pytana o Krym i Donbas mówiła, że ,,takie rzeczy się zdarzają” i zaproponowała poszukiwanie rozwiązań dyplomatycznych.
Jeśli jednak próbuje Pani powiedzieć, że Rosja jest militarnym zagrożeniem dla europejskich państw, myślę, że jest Pani w błędzie ze swoją analizą
– stwierdziła.
Jedno pytanie wzbudziło szczególną irytację francuskiej polityk. Gdy została zapytana, czy Francja pomogłaby zaatakowanym przez Rosję krajom bałtyckim, Le Pen grzmiała:
Pani chce wojny za wszelką cenę! Jaki jest Pani problem? Chce Pani wojny? Lubi Pani wojnę? Chce Pani wojny, konfliktu? Chce Pani, żebyśmy zaczęli trzecią wojnę światową? W tym momencie nikt nie chce z nikim iść na wojnę
Le Pen ostro krytykowała Angelę Merkel, która jest ,,toksyczna i coraz bardziej odizolowana”.
(17748)
Czyli Francuzi znów nie będą ginąć za Gdańsk.