Aktor Mateusz Damięcki postanowił wykorzystać święta, by zadrwić z rządu, Kościoła, narodowców i przeciwników KOD-u. Poniżej fragment wierszowanych życzeń opublikowanych w serwisie Tomasza Lisa Na Temat
Kochany Święty Mikołaju!
[…] Mam piątkę z PeO i z religii
I już przeczytałem pół Biblii
[…] Nie znoszę Europejskiej Unii
I byłem na mszy u komunii
[..] Poproszę najnowszy zestaw klocków lego:
„Dwóch ONR-owców kopiących czarnego”
O kij bejsbolowy z nadrukiem kotwicy
Z napisem – „Polacy Walczącej Stolicy”
[…] Plakietkę z inskrypcją: Śmierć wrogom narodu”
Zawieszkę na klamkę: „Nienawidzę KOD-u”
[…] I jeszcze poproszę „Smoleńsk” na blureja,
Książkowy poradnik „Jak rozpoznać geja”
CD z piosenkami barda uciśnionych
Żeby Polska była Polską ogolonych
Poproszę też zestaw do koronowania
Jezusa, koronę, tron do panowania
T-shirt z podobizną marszałka naszego
Piłsudskiego z przodu, z tyłu Kuchcińskiego
Breloczek do kluczy z wizerunkiem płodu
Do piórnika zdjęcia: prezesa za młodu
Prezydenta Wałęsy – zdrajcy, Bolka – w ciupie
I majteczki z prezesem Rzeplińskim na pupie
[…] Daj różaniec dla babci, taki z czekolady
Żeby jednocześnie modliła się i jadła
A jak nie dasz to spadaj! Już! Won! Idź do diabła!
cały wiersz na blogu aktora NaTemat
(6210)
czyżby się zapomniało co wyprawiał tatuś ?… w czasach komuny?…W rodzinie Damięckich kapowanie to już tradycja!..Więc tzw.donoszenie jest czymś naturalnym. Nie dziw,że opluwanie wokół wszystkich co mu „nie leżą”politycznie są traktowani przez Damięckiego Mateusza jako nie zasługujący na inny wizerunek niż oczernianie….i donoszenie.