Ogólnopolski Strajk Kobiet dotarł również pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Nie brakowało takich haseł jak ,,Mamy was w d…”. W Poznaniu było dużo bardziej niebezpiecznie…
Co najmniej pięciu policjantów zostało rannych po zajściach na zakończenie ,,czarnego protestu”. Rzucano petardami, kamieniami i racami w stronę policji pod siedzibą PiS, funkcjonariusze zdołali zatrzymać trzy osoby. Później protestowano pod komisariatem, domagając się zwolnienia dwóch mężczyzn i jednej kobiety.
Funkcjonariusze doznali obrażeń: jeden odniósł rany twarzy, a inny poparzenia karku.
W Warszawie, gdzie demonstrowało nawet 17 tysięcy osób, również doszło doszło do zakłócenia porządku. Na komisariat trafiło czterech mężczyzn, również za próbę ataku na policję. Panie tymczasem demonstrowały w taki sposób:
Relacja poznańskiej telewizji:
(989)