Jeżeli to się odpuści, to będzie kupa jakichś potwornych kalek, bękartów, dzieci z wadami, które się będą rodziły. Będzie kupa samobójstw, kupa zabójstw. Jeśli ktoś tego nie rozumie, bardzo mu współczuję – powiedziała malarka Hanna Bakuła, mówiąc o ostatnich protestach w sprawie zaostrzenia prawa antyaborcyjnego w Polsce.
– Każda kobieta albo jest kobietą, albo ma córkę, wnuczkę, matkę, przyjaciółkę czy siostrę. To jest ustawa, która zagraża wszystkim kobietom
– podkreślała.
Byłam na wszystkich demonstracjach KOD-u. Razem z Izabelą Jarugą-Nowacką, Magdaleną Środą i prof. Izdebskim chodziłam z pierwszą listą, która już się nie zgadzała z najłagodniejszą wersją ustawy antyaborcyjnej. Jestem przerażona i oburzona. Jak to się nie uda, to będę do końca życia chodziła na czarno
– dodawała.
Aborcja to konieczne czystki niepełnowartościowych ludzi – potwornych kalek, bękartów i dzieci z wadami.
Naród wybrańców #CzarnyProtestpic.twitter.com/rgSPhgZU96— Anna Pańczyk (@APanczyk) 3 października 2016
(1643)
