Maciej Maleńczuk w teledysku do utworu „Fajnie” ostro krytykuje wielu uczestników życia politycznego. W swojej krytyce posuwa się do pomówienia Mariana Kowalskiego o nazizm.
Jako patriota nie mogłem zareagować inaczej niż pozytywnie, i oto efekty: piosenka „Fajnie”, w której ukazuję największe postaci na polskiej scenie politycznej i ich głębokie tezy
– tłumaczył Maleńczuk. Jego mało pogłębioną analizę wyrażoną rymem częstochowskim można przeczytać poniżej.
Fajnie, że mamy w naszym kraju wolność słowa, że człowiek jest człowiekiem, a umową, umowa.
Fajnie jest mieć rządzących wiernych konstytucji, a nie klaunów w cyrku politycznej prostytucji.
Fajnie, że ludzie są tu zjednoczeni, a nie wiecznie podzieleni, na zawsze skłóceni.
Fajnie, że prezydent miewa własne zdanie, że nie jest niczym kelner na każde zawołanie.
Ref.
Bliski zawału prezes trybunału,
Święta nasza racja, po co ludziom demokracja!
Sowiecka, świecka komisja Wenecka,
Niech Unia poznaje nadwiślańskie obyczaje.
Fajnie, że wraca Wielka Gra i Teleranek, że się znów będziemy kablowali się zza firanek.
Fajnie, że na ulice wyruszą patrole, że się będą mnożyć kapusie i trolle.
Fajnie, że w tunelu widać już światełko, może to pociąg, może leśne ruchadełko.
Fajni są kibice, fajne są ich obietnice. Gwizdów nie będzie, za to będą szubienice.
Fajni są ci, co kelnerami pomiatali, co tak ostro grali, a kelnerzy to nagrali.
Fajnie, że to nagranie tak do serca wzięli,o kraju zapomnieli, umknęli do Brukseli.
Fajnie, że ludzie znowu wyszli na ulicę, nasze te ulice ale czyje kamienice.
Fajnie, tylko czego tak bronimy wzajem, domu czy raczej powierzchni pod wynajem.
Fajnie, by było, gdyby Szydło wyszło z worka, ze smutnego worka zrobić szalik dla Kaczorka.
Fajnie, że w resorcie służy Jaki, taki, kiedy gada taki, przewracają mi się flaki.
Fajnie, że Piotr i Paweł już się pogniewali. Chcieli zmienić system, a system się wali.
Fajnie, że ze stadniny usunięto Draba, nie będzie tu hodowli żadnego Araba.
Fajnie, że szykują nam tę ekshumację, wreszcie łopatą wyłożymy sobie racje.
Fajnie mieć grupę martwych bohaterów – poprzeć pamięcią dla doraźnych celów.
Fajnie, że nowe rządy wzięły się za sądy, ta grupa kolesi już nikogo nie powiesi.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Ślepa jest Temida więc się kiedyś jeszcze przyda
(652)