Tabloid ,,Super Express” wziął pod lupę zachowanie Janusza Korwin-Mikke podczas Sylwestra. Polityk miał przekonywać, że jego pies nie boi się fajerwerków, a nawet świetnie się przy nich bawi. Zachowanie JKM wywołało ataki na Twitterze, a Tomasz Cimoszewicz zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Pie myśliwski Oli miał nie bać się wybuchów – informuje ,,SE”. Jednak zdjęcia zamieszczone w gazecie zaczęły być interpretowane przez licznych w sieci miłośników zwierząt.
myślałam, że k*rwin nie może być większym idiotą
chciał pokazać, że jego zwierzak nie boi się hałasu, więc kupił petardy i uniemożliwiając przerażonemu psu ucieczkę rzucał mu je pod łapki pic.twitter.com/H3c91rHlkc— dżofrej (@profesorniczego) 2 stycznia 2019
To prawda, @korwinmikke @JacekWilkPL @_Wolnosc ? Wasz prezes odpalał psu petardy pod łapami? https://t.co/qyYr4zbAXQ
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 2 stycznia 2019
Nawet na tej fotce widać, że szczęśliwy nie jest. Ręce mi opadły kompletnie.
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) 2 stycznia 2019
Wśród nich był Tomasz Cimoszewicz:
A Wy jak oceniacie zachowanie polityka i reakcje? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.
źródło: wPolityce.pl
(874)
