Wszystko wskazuje na to, że wielka gratka dla kibiców z całej Polski, czyli mecz Ligi Mistrzów Legia Warszawa – Real Madryt odbędzie się przy pustych trybunach. UEFA podjęła decyzję op zamknięciu stadionu. To decyzja pierwszej instancji – klub będzie się odwoływał.
W środę UEFA Control, Ethics and Disciplinary Body zajęło się zajściami na stadionie Legii podczas meczu z Borussią Dortmund. Organ UEFA zarzuca kibicom rasizm, użycie pirotechniki, rzucanie przedmiotów na murawę, złą organizację, zablokowane przejścia oraz zamieszki fanów.
W oficjalnym raporcie delegata nie było słowa o rasizmie, ale na Legię doniosła FARE (Football against racism in Europe).
Oprócz zamknięcia obiektu klub musi zapłacić 80 tys. euro kary.
Legia już wydała oświadczenie:
Legia Warszawa w toku postępowania dyscyplinarnego przed organami UEFA złożyła obszerne i wyczerpujące wyjaśnienia oraz jednoznacznie podtrzymuje stanowisko, że uznanie, wbrew pierwotnej ocenie delegata meczowego UEFA, zachowania kibiców Legii za mające charakter dyskryminacyjny nie znajduje potwierdzenia w przedstawionym przez Klub materiale dowodowym. W tym aspekcie Legia Warszawa bezzwłocznie zawnioskuje o sporządzenie pisemnego uzasadnienia wspomnianej decyzji i w przewidzianym przepisami terminie przygotuje odwołanie do Appeals Body – organu dyscyplinarnego UEFA drugiej instancji. Jesteśmy przekonani, że nasze racje zostaną uznane w postępowaniu odwoławczym. Legia Warszawa zrobi wszystko, aby mecz z Realem Madryt został rozegrany z udziałem publiczności. O wszelkich ewentualnych dalszych działaniach w tej sprawie Klub poinformuje w oddzielnym komunikacie
(392)