Jeszcze Polska nie zginęła ale zginąć musi – tak krzyknął jeden z uczestników marszu Ukraińców w Przemyślu.
To była odpowiedź na antybanderowskie okrzyki wznoszone przez Polaków.
Końcówka tego hasła brzmi:
Jeszcze Polak Ukraińcowi czyścić buty musi!
Warto podkreślić, że o ile protest Polaków dotyczył samej organizacji UPA i jej przywódcy, to zachowanie Ukraińca uderza w kwestię polskiej państwowości.
Tomasz Maciejczuk na swoim profilu Facebook twierdzi, że jest już winny. Oto co napisał (pisownia oryginalna – red.):
Uczestnik ukrainskiego marszu, ktory krzyczal „Jeszcze Polska nie zginela, ale zginac musi” zostal nagrany przez jednego z reporterow. Co wiecej, jego zachowanie zostalo zauwazone przez policyjnego tajniaka (fioletowa koszulka) w zwiazku z czym wierze, iz mezczyzna zostal wylegitymowany i wszczeto wobec niego dochodzenie. Jesli nie, to chyba ktos powinien pojsc na dluzszy i bezplatny urlop, albo w ogole zmienic prace, prawda?
My tymczasem czekamy na oficjalne informacje ze strony policji, która była na miejscu. Wznoszenie takich haseł na ulicach polskich miast to skandal.
(7977)